Polska podnosi, że rozporządzenie Unii Europejskiej zostało wydane z naruszeniem traktatów, nie było procedowane z procedurą przewidującą jednomyślność.
Polska skarga do TSUE
Z rekomendacji MS rząd złożył w środę skargę do TSUE na rozporządzenie o redukcji gazu; w skardze Polska podnosi, że rozporządzenie zostało wydane z naruszeniem traktatów, nie było procedowane z procedurą przewidującą jednomyślność - poinformował wiceszef MS Sebastian Kaleta.
Polecamy:
Wyrok NSA otwiera furtkę dla jednopłciowych małżeństw? "Potrzebna dobra wola polityków"
Koszmarna awaria w największym polskim banku. Klientom niepoprawnie naliczano opłaty
Na początku sierpnia Unia Europejska przyjęła w procedurze pisemnej rozporządzenie zakładające dobrowolne zmniejszenie zapotrzebowania na gaz ziemny o 15 procent. Rozporządzenie zostało przyjęte większością kwalifikowaną.
Kaleta: Ma to fundamentalne znaczenie
O złożeniu do Trybunału Sprawiedliwości UE skargi na rozporządzenie Kaleta poinformował w czwartek na Twitterze.
Jak napisał, w skardze Polska podnosi, że rozporządzenie zostało wydane z naruszeniem traktatów, nie było procedowane z procedurą przewidującą jednomyślność.
„Ma to fundamentalne znaczenie, ponieważ od kilku lat wprowadzając nowe rozwiązania z zakresu energetyki UE proceduje nierzadko dewastujące dla Polski akty prawne (jak choćby FitFor55) odbierając możliwość skorzystania z prawa weta, pomimo że z traktatów ono jasno wynika” - napisał wiceminister sprawiedliwości.
Zaznaczył, że Polska podnosi w skardze, że "UE próbuje - wykorzystując kryzys energetyczny przejąć w pełni kompetencje w zakresie kształtowania miksu energetycznego". "A to nastawiona na rosyjski gaz polityka klimatyczna UE prowadzona z pominięciem prawa weta jest właśnie przyczyną dzisiejszego kryzysu" - ocenił.
Rozporządzenie o redukcji gazu
Państwa członkowskie UE zgodziły się zmniejszyć w okresie od 1 sierpnia 2022 roku do 31 marca 2023 roku swoje zapotrzebowanie na gaz o 15 proc. w porównaniu ze średnim zużyciem w ciągu ostatnich pięciu lat i zastosować w tym celu wybrane przez siebie środki.
„Dążąc do zwiększenia bezpieczeństwa podaży energii w UE, Rada przyjęła dziś rozporządzenie, by tej zimy dobrowolnie zmniejszyć o 15 proc. zapotrzebowanie na gaz. Rozporządzenie daje także Radzie możliwość ogłoszenia unijnego stanu alarmowego dotyczącego bezpieczeństwa podaży, w którym to przypadku zmniejszenie zapotrzebowania na gaz stawałoby się obowiązkowe” - napisano w komunikacie.
Celem zmniejszenia zapotrzebowania na gaz jest poczynienie oszczędności na nadchodzącą zimę, tak by przygotować się na ewentualne zakłócenia w dostawach surowca z Rosji, która stale używa dostaw źródeł energii jako broni.
Z dokumentów zamieszczonych na stronie Rady wynika, że Polska opowiedziała się przeciwko nowym regulacjom „z uwagi na poważne zastrzeżenia wobec treści projektu, w tym w szczególności wadliwą podstawę prawno-traktatową”.
KW
Czytaj dalej:
Gwiazda sportu kompletnie pijana za kółkiem. Wyciekło nagranie z zatrzymania
„Teraz to już nie chcemy Brexitu”. To coraz częstszy głos Brytyjczyków
Brazylia po wyborach. „Bolsonaro mogą pociągnąć do odpowiedzialności nawet za ludobójstwo”
Skończy się w sądzie. Czarnek pozwał Tuska za stwierdzenia o podręczniku do HiT
Miedwiediew wściekły z powodu budowy zapory w Polsce. "Motłoch, bezczelni Polacy"
Inne tematy w dziale Polityka