Na wieść o budowie zapory na granicy z obwodem kaliningradzkim zareagowała Janina Ochojska. Założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej uważa, że "tańsze i skuteczniejsze jest przestrzeganie prawa i procedur".
Ochojska o zaporze na granicy z obwodem kaliningradzkim
— Czy Pan i rząd PiS zostaliście pozbawieni rozumu? Wydaliście 1,6 mld zł na „zaporę” na granicy PL-BY po to żeby mieć furtki do dalszego łamania prawa, na pushbacki a teraz chcecie zbudować następną? Przestrzegajcie prawa i procedur. To tańsze i skuteczniejsze — napisała Ochojska, w odpowiedzi na wpis Ministerstwa Obrony Narodowej, informujący o budowie zapory na granicy z obwodem Kaliningradzkim.
W rozmowie z Interią Ochojska stwierdziła, że pomysł budowy zapory jest "przerażający".
— To jest przerażające! Już zapora, którą zbudowano na granicy polsko-białoruskiej, jest kompletnie bezsensowna. Jeśli miała powstrzymać migrację, to jej nie powstrzymała. Wydano na to ogromne pieniądze — stwierdziła. — Zamiast obcinać finansowanie na ochronę zdrowia, zamiast zabierać pieniądze chorym na hemofilię czy inne choroby, powinniśmy nie wydawać pieniędzy na budowę niepotrzebnego muru. Zupełnie nie rozumiem polityki tego państwa — powiedziała Ochojska. Skierowała też do MON pytanie, czy zbudowana na polsko-białoruskiej granicy zapora powstrzymała migrację.
Komentarze po słowach Ochojskiej
Na słowa założycielki PAH zareagował m. in. sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski, który w rozmowie z PAP stwierdził, że "nie wie czy pani Janina Ochojska jest agentem, natomiast każdy agent zachowywałby się tak jak ona".
Wpis europosłanki wzbudził też spore poruszenie na Twitterze, gdzie internauci żywo komentowali jej słowa. Niektórzy wskazali na budowę podobnej zapory przez Finlandię.
— Czy Finowie, którzy jeszcze w czerwcu, w reakcji na hybrydowe ataki Moskwy, a szczególnie wykorzystywanie migracji jako broń, postanowili wybudować (a miejscami wzmocnić) mur wzdłuż ich 1,300 kilometrowej granicy z Rosją, też zostali pozbawieni rozumu? — napisał jeden z internautów.
— Czy jest Pani tak samo krytyczna wobec zapór budowanych przez kraje bałtyckie i Finlandię na swoich granicach? Oczywiście byłoby taniej gdyby ludzie przestrzegali prawa i procedur, ale nielegalni imigranci go nie przestrzegają. W tym problem — czytamy na Twitterze.
"W jaki sposób sobie radzimy?"
Niektórzy domagają się też od Ochojskiej wytłumaczenia tego, w jaki sposób Polska radzi sobie z rosnącą falą nielegalnych imigrantów.
— Ma Pani teraz uwagę ludzi, proszę wytłumaczyć jak to jest skuteczniejsze i tańsze. W jaki sposób radzimy sobie z rosnącą falą nielegalnych imigrantów i jak ich odsyłamy, bo to większość obywateli uważa za skuteczną politykę! — czytamy.
— To jest niesamowite. Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie ma wątpliwości, że kryzys migracyjny z Grudnia 2021 był sztucznie wywołanym kryzysem. Wywołanym przez Rosję i Białoruś. Nawet niechętna PiSowi KE nas wtedy wspierała. A jednak są ludzie, co dalej idą w tą narrację — napisał jeden z internautów.
Zapora na granicy z Kaliningradem
Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak w środę poinformował o podjęciu decyzji o budowie tymczasowej zapory na granicy Polski z obwodem kaliningradzkim. Prace rozpoczną się już w środę. Błaszczak podkreślił, że będzie to zapora o wysokości 2,5 metra i szerokości 3 metrów. Jak zaznaczył, będą też prowadzone prace związane z założeniem urządzeń, które pozwolą na elektroniczny dozór granicy. Wicepremier dodał, że decyzje mają związek z uruchomieniem lotów z Bliskiego Wschodu i Afryki północnej do Kaliningradu.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka