Robert Lewandowski podczas meczu z Bayernem Monachium. Źródło: EPA/Enric Fontcuberta
Robert Lewandowski podczas meczu z Bayernem Monachium. Źródło: EPA/Enric Fontcuberta

FC Barcelona była bezradna w meczu z Bayernem. Linie lotnicze drwią z Lewandowskiego

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
W środowym spotkaniu 5. kolejki Ligi Mistrzów piłkarze Barcelony ulegli Bayernowi Monachium 0:3. Katalończycy już przed tym spotkaniem stracili szansę awansu do 1/8 finału, gdyż faworyzowany Inter Mediolan pokonał Viktorię Pilzno. Hiszpańskie media ostro wypowiadają się na temat "Dumy Katalonii", a linie lotnicze Ryanair postanowiły zażartować z Roberta Lewandowskiego.

Barcelona już przed rozpoczęciem meczu z pewnym awansu Bayernem straciła szansę udziału w 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. We wcześniejszym środowym spotkaniu grupy C Inter Mediolan pokonał bowiem Viktorię Pilzno 4:0.

Szlagierowe starcie Katalończyków z Bawarczykami było więc meczem o prestiż i premie finansowe wypłacane przez UEFA za wyniki w LM. Dodatkowy smaczek miało natomiast dla Lewandowskiego, który grał w Bayernie w latach 2014-22.

Kompromitacja FC Barcelony w meczu z Bayernem 

Spotkanie, jak się okazało, było drugim powodem do smutku dla fanów "Dumy Katalonii". Zostało niemal całkowicie zdominowane przez Bayern.

Monachijczycy nie forsowali tempa, ale bez kłopotu wygrali 3:0. Gole strzelili Senegalczyk Sadio Mane i Kameruńczyk Eric Maxim Choupo-Moting w pierwszej połowie oraz Francuz Benjamim Pavard w ostatnich sekundach. W 56. minucie Serge Gnabry również zdobył bramkę dla Bayernu, lecz została anulowana z powodu minimalnego spalonego.

Przez cały mecz Barcelona nie zagroziła poważnie Bayernowi, nie oddała celnego strzału. Fani gospodarzy ożywili się jedynie w końcówce pierwszej połowy, gdy arbiter najpierw podyktował rzut karny, dopatrując się faulu na Lewandowskim, ale po interwencji VAR i obejrzeniu powtórek anulował tę decyzję.

Po pięciu kolejkach Bayern ma komplet 15 punktów, Inter zgromadził 10, Barcelona cztery, a Viktoria żadnego. Kataloński klub wystąpi więc wiosną w Lidze Europy.

"Zaczęliśmy sezon z bardzo wysokimi oczekiwaniami, ale znaleźliśmy się w trudnej grupie i nie udało nam się być na odpowiednim poziomie, aby konkurować z rywalami. To ogromne rozczarowanie" - przyznał trener Barcelony Xavi Hernandez.

Pierwsi kibice Barcelony opuszczali stadion na początku drugiej połowy

FC Barcelona jest zbyt słabą ekipą na rywalizację w piłkarskiej Lidze Mistrzów, a dowodem tego jest postawa katalońskiej drużyny w rozegranym w środę meczu przeciwko Bayernowi Monachium - twierdzą zgodnie hiszpańskie media po porażce 0:3 przed własną publicznością.

Relacjonująca spotkanie na Camp Nou rozgłośnia Cadena Ser wskazuje, że “Duma Katalonii” zagrała w środowy wieczór tak źle, że wielu kibiców wolało ze wstydu opuścić barceloński stadion przed zakończeniem meczu.

“Pierwsi fani Barcelony zaczęli wychodzić z Camp Nou już na początku drugiej połowy spotkania” - odnotowała Cadena Ser, przypominając o drugim z rzędu słabym sezonie katalońskiego klubu w Lidze Mistrzów.

“Po drugiej połowie spodziewaliśmy się, że podopieczni Xaviego Hernandeza ruszą do ataku. Tak się jednak nie stało. Grali bez wyrazu, bez agresji” - podkreśliła Cadena Ser.

Ryanair drwi z Lewandowskiego 

Pstryczka kapitanowi reprezentacji Polski oraz gwieździe FC Barcelony po środowym spotkaniu postanowiły wbić z kolei linie lotnicze Ryanair. Irlandzki przewoźnik znany z dość swobodnego prowadzenia profilu na Twitterze opublikował zdjęcie biletu lotniczego dla Roberta Lewandowskiego. 

Z bilety można wyczytać, że Lewandowski na pokładzie zajmie miejsce 09F (zgodne z numerem na koszulce), a lot odbędzie się na trasie Barcelona-Monachium. Bilet zawiera także kod QR. Po zeskanowaniu go użytkownik przejdzie na stronę, na której można kupić Złotą Piłkę. Cena to prawie 26 tys. zł, ale kupujący może wydrukować na niej swoje nazwisko. Kierunek nie jest przypadkowy, gdyż polskie i zagraniczne media wielokrotnie spekulowały, że Lewandowski, chcąc zdobyć Złotą Piłkę, musi opuścić Bayern Monachium.

Przypomnijmy, że Robert Lewandowski w swojej karierze do Złotej Piłki przymierzany był dwukrotnie. Za pierwszym razem w 2020 roku nie odebrał nagrody, ponieważ plebiscyt został odwołany ze względu na pandemię koronawirusa, natomiast w 2021 roku nagrodę wbrew spekulacjom dziennikarzy odebrał Lionel Messi.

Mateusz Pacak 

Czytaj dalej:


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj19 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Sport