Sąd w Hamburgu zadecydował, że 62-letni mężczyzna, który na tylnej szybie samochodu umieścił symbol inwazji na Ukrainę - "Z" - będzie musiał zapłacić 4000 euro kary. Sąd uważa, że to zachowanie świadczy o poparciu dla wojny na Ukrainie i solidarności z Rosją.
Niemcy. Mężczyzna umieścił symbol "Z" na samochodzie
62-letni mężczyzna przyczepił białą kartkę z błękitną literą "Z" na tylnej szybie samochodu. Jak informują niemieckie media, mężczyzna został ukarany przez sąd w Hamburgu karą o łącznej wysokości 4 tys. euro.
– Sąd uznał kierowcę za winnego dopuszczenia się przestępstwa - poinformowała rzeczniczka sądu. - Zdaniem sądu, jest to przejaw solidarności z Rosją i poparcie dla wojny w Ukrainie, która jest wojną agresywną w rozumieniu Międzynarodowego Kodeksu Karnego – dodała. 62-latek nie ukrywał przed sądem, że to on przykleił kartkę do auta.
Symbol "Z" zakazany w Niemczech, ale tylko tam
Pod koniec marca niemiecki resort spraw wewnętrznych zakomunikował, że osoby propagujące symbol "Z" jako formę poparcia inwazji Rosji na Ukrainę mogą zostać w Niemczech pociągnięte do odpowiedzialności karnej.
"Oczywiście litera sama w sobie nie jest zakazana, natomiast służby będą zwracać uwagę, czy nie jest ona wykorzystywana jako wyraz poparcia dla rosyjskiej agresji" – informował resort spraw wewnętrznych.
Wykorzystywanie tego symbolu jest również karalne m.in. w Czechach, Litwie i Łotwie. W Polsce w kwietniu weszła w życie ustawa, zgodnie z którą używanie symbolu "Z" podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.
Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę symbol ten stał się jednocześnie znakiem rozpoznawczym rosyjskich najeźdźców i jest jednoznacznie kojarzony z poparciem dla reżimu Władimira Putina.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka