Oni naprawdę chcą zmienić mózgi naszym dzieciom; to jest stowarzyszenie facetów, którzy nienawidzą kobiet, to jest stowarzyszenie facetów, dla których dzieci to przedmioty - ocenił lider PO Donald Tusk odnosząc się do procedowanego we wtorek w Sejmie projektu posłów PiS nowelizującego ustawę Prawo oświatowe.
Ustawa o Prawie oświatowym. Tusk: chcą zmienić mózgi naszym dzieciom
We wtorek na posiedzeniu sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży trwa pierwsze czytanie dwóch projektów nowelizujących ustawę Prawo oświatowe - złożonych przez prezydenta i posłów PiS. Regulują one m.in. kwestie działalności organizacji i stowarzyszeń w szkołach.
Donald Tusk na wtorkowym spotkaniu z mieszkańcami Ostrowa Wielkopolskiego odniósł się do projektu nowelizacji autorstwa posłów PiS. W jego ocenie ustawy nie ma sensu analizować w szczegółach, gdyż jej istota polega na zmianie myślenia uczniów.
"Trzeba powiedzieć bardzo wyraźnie. PiS musi odejść, ponieważ dzieją się rzeczy na tym fundamentalnym poziomie straszne. Czy jest sens analizować w szczegółach projekt ustawy Czarnka? Moim zdaniem nie, bo istota tej ustawy, istota jego działania polega na tym - i nie ma w tym słowa przesady - że oni naprawdę chcą zmienić mózgi naszym dzieciom" - powiedział Tusk.
Lider PO dodał, że "szkoła ma odwzorować ich pogląd na świat, ich pogląd na kobiety". "Przecież to jest stowarzyszenie facetów, którzy nienawidzą kobiet, to jest stowarzyszenie facetów, dla których dzieci to przedmioty, już nie mówiąc o dzieciach na przykład z in vitro. To jest takie stowarzyszenie facetów, którzy chcą, aby w szkołach z naszych dzieci zrobiono ludzi o umysłowościach podobnych do Rydzyka, Kaczyńskiego czy samego Czarnka. Ja nie chcę, żeby mój wnuk był kształtowany przez Polską szkołę w taki sposób, żeby jako dorosły człowiek zachowywał się tak jak Kaczyński czy Czarnek" - powiedział Tusk.
Ustawa o Prawie oświatowym budzi sprzeciw
Projekt prezydencki nowelizacji Prawa oświatowego wpłynął do Sejmu w lipcu 2020 r. Złożenie go prezydent Andrzej Duda zapowiedział w czasie kampanii wyborczej. Zgodnie z nim, działalność wszelkich organizacji i stowarzyszeń na terenie szkoły lub przedszkola będzie wymagać zgody większości rodziców.
Propozycje zmiany przepisów dotyczących funkcjonowania w szkołach i przedszkolach organizacji i stowarzyszeń zawiera też projekt autorstwa posłów PiS złożony w Sejmie w ubiegłym tygodniu. Część zawartych w nim zapisów jest powtórzeniem znajdujących się wcześniej w uchwalonej w styczniu tego roku nowelizacji Prawa oświatowego wzmacniającej rolę kuratorów oświaty, następnie zawetowanej przez prezydenta.
Zdaniem posłów opozycji i części przedstawicieli oświaty projekt reformy szkolnictwa, który trafił do Sejmu jako poselski to powrót tzw. lex Czarnek; ich zdaniem odbiera on szkołom wolność i demokrację.
SW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka