Nawet, jeśli u rządzących Ukrainą zakiełkowałaby myśl o rokowaniach pokojowych z Rosją, to nie zostaną one przyjęte z aprobatą - wynika z sondażu pracowni Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii. Aż 86 proc. respondentów opowiada się za walką z okupantem, mimo ostrzału miast ze strony wroga.
71 proc. Ukraińców zdecydowanie popiera stawianie oporu zbrojnego Moskwie, natomiast 15 proc. odparło, że raczej tak. Daje to wynik 86 proc. przekonanych, że tylko wypędzenie Rosjan ma obecnie sens.
Morawiecki i Błaszczak w Łasku z pilotami NATO. "Rosyjski niedźwiedź pokazał swe oblicze"
Sondaż: Ukraińcy nadal za walką z Rosją
Zaledwie 10 proc. badanych uważa, że należy przystąpić do negocjacji, by powstrzymać działania wojenne na terenie Ukrainy. I to nawet, jeśli oznaczałyby utratę terytoriów, o które zabiega Kreml. Co ciekawe, najczęściej przekonani do rokowań mieszkają w obwodach, w których toczą się najcięższe walki: charkowskim i donieckim, ciągle poddawanym ostrzałom rakietowym.
Zacięta rywalizacja o wyborców. PiS w sondażach nadal górą
Kogo nie zdołano zapytać o opinię
Jeśli mowa o respondentach rosyjskojęzycznych, to również i w tym gronie zdecydowana większość 66 proc. optuje za walkami, natomiast 29 proc. z nich chciałoby rozpoczęcia negocjacji, nawet jeśli trzeba byłoby ustąpić Moskwie.
Sondaż przeprowadzono w dniach 21-23 października na próbie 1000 dorosłych Ukraińców w całym kraju. Nie pytano o zdanie mieszkańców na terenach w pełni kontrolowanych przez Rosjan (Ługańsk, Krym), jak również uchodźców, którzy wyjechali po 24 lutego w obawie przed rosyjskimi rakietami.
To już pewne. Mularczyk awansuje do rządu, zajmie się sprawami zagranicznymi
GW
Inne tematy w dziale Polityka