Tomasz Lis wziął w obronę Jerzego Stuhra, który pod wpływem alkoholu prowadził samochód i potrącił motocyklistę w Krakowie.
Tomasz Lis broni Jerzego Stuhra przed "propagandzistami"
Choć Jerzy Stuhr pisze o całej sprawie: „Podjąłem najgorszą w moim życiu decyzję”, Tomasz Lis wie lepiej i nazywa całą sytuację „potknięciem”.
Polecamy:
Awantura o pytanie Piaseckiego do posłanki PO. Giertychowi puściły nerwy
Unia chce ścigać Rosję za zbrodnie. Oto fragment konkluzji ze szczytu
Znany dziennikarz na Twitterze napisał: „Potknięcie wybitnego aktora, do którego - nie ukrywając niczego - się przyznaje, wywołało ekstazę propagandzistów i wielu zwolenników władzy. Jerzy Stuhr nadal jest wybitnym artystą i aktorem, a nie celebrytą. Potknięcie zaś oceni wolny sąd, czyli tak jak być powinno. I tyle”.
Zwolennicy opozycji krytykują Lisa
Z „i tyle” Tomasza Lisa nie wszyscy się zgadzają się. I to wśród ludzi lewicowo-liberalnej opozycji.
„Potknięcie? Gość pijany wsiadł za kierownicę. To skrajna głupota, nie żadne »potknięcie«” - odpowiedział Lisowi polityk Polska 2050 Michał Gramatyka.
Z kolei Wanda Nowicka napisała: „Nie stosujmy podwójnych standardów. Sławny i lubiany aktor musi ponieść konsekwencje swojego »potknięcia« podobnie jak osoba niepubliczna. I proszę pamiętać, że to »potknięcie« mogło kosztować kogoś utratę życia i zdrowia. W sprawach zagrożenia życia nie może być taryfy ulgowej!”.
Jeśli Tomasz Lis liczył na gromkie brawa, tym razem się ich nie doczekał. Większość komentarzy pod jego tweetem brzmiała w tym właśnie tonie.
Jerzy Stuhr przeprasza
Jerzy Stuhr w poniedziałek prowadził samochód pod wpływem alkoholu i potrącił motocyklistę. We wtorek aktor za pośrednictwem swojego syna Macieja przeprosił za zaistniałą sytuację. "Bardzo żałuję i przepraszam, że wczoraj podjąłem tę najgorszą w moim życiu decyzję o prowadzeniu samochodu" – napisał w oświadczeniu opublikowanym na facebookowym koncie Macieha Sthura.
KW
Czytaj dalej:
Tajemniczy dron w Norwegii. Sytuacja była naprawdę niebezpieczna
Zamieszanie z lotem Błaszczaka do Korei. MON reaguje: to usterka samolotu
Rosjanie rabują, co się da przed nadejściem kontrofensywy Ukraińców. Panika dowództwa
Rekordowe L4 u Polaków. Tyle czasu spędzamy na zwolnieniach
CBŚP rozbiło groźny gang zajmujący się przemytem i handlem narkotykami. Wielki sukces
Inne tematy w dziale Kultura