Rząd od 1 stycznia wprowadzeni rozwiązanie, które zakłada partycypację w kosztach utrzymania przez uchodźców z Ukrainy, którzy przebywają w miejscach zbiorowego zakwaterowania dłużej niż 120 dni. Od nowego roku takie osoby będą musiały ponosić koszty utrzymania.
Szefernaker o uchodźcach w Polsce
Wiceszef MSWiA, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy Paweł Szefernaker odnosząc się we wtorek do kwestii uchodźców wojennych z Ukrainy podkreślił, że Polska przyjęła pierwszą na świecie ustawę, która rozwiązywała ten problem. Dodał, że nasz kraj stworzył najlepsze warunki do tego, aby ludzie uciekający przed wojną znaleźli tu spokój.
— Dziś ponad milion uchodźców z Ukrainy przebywa w Polsce i musimy stworzyć takie warunki, które pozwolą, aby te osoby mogły się jak najlepiej w Polsce zaadaptować — powiedział Szefernaker. Przypomniał jednocześnie czerwcową nowelizację tzw. ustawy pomocowej, która – jak powiedział – wprowadziła nowe mechanizmy.
System świadczeń dla uchodźców
— Mamy też nowe wnioski wynikające z naszej pracy w ciągu ostatnich tygodni, które chcemy wdrożyć w życie. Chociażby kwestie związane z uszczelnieniem systemu świadczeń dla uchodźców. Skoro Polska się otwiera na uchodźców, chce wspierać te osoby, to nie może być tak, że są osoby, które naciągają w pewien sposób ten system — przekazał wiceszef MSWiA. — Ten system uszczelnimy jeszcze bardziej tak, aby nie dochodziło do żadnych patologii związanych z wypłacaniem środków. To po pierwsze; po drugie głównym celem jest to, aby osoby które wciąż mieszkają w miejscach zbiorowego zakwaterowania - to jest ok. 80 tys. osób z miliona - rozpoczęły partycypacje w utrzymaniu — dodał.
Paweł Szekernaker podkreślił również, że w związku z kryzysem gospodarczym utrzymanie takich osób jest coraz droższe. Zwrócił jednocześnie uwagę na to, że ponad połowa osób rozpoczęła legalną pracę w Polsce.
Uchodźcy będą ponosić koszty utrzymania
— W związku z tym żeby mogły się jak najlepiej zaadaptować, żeby mogły rozpocząć jak najbardziej normalny tryb życia w Polsce i poczekać do tego czasu, aby móc wrócić do swojej ojczyzny, to również powinny - już po tym okresie pobytu w Polsce - zacząć partycypować w tych kosztach — oznajmił pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych.
Wyjaśnił również, że osoby, które przebywają w miejscach zbiorowego zakwaterowania dłużej niż 120 dni od 1 stycznia będą ponosić 50 procent kosztów utrzymania. Dodał też, że osoby, które teraz uciekają przed wojną, będą miały zapewnione 120 dni pomocy w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania, jednak po tym czasie będą musiały partycypować w kosztach.
Jak zaznaczył, zgodnie z rozwiązaniami zaproponowanymi przez ekspertów zajmujących się tematyką uchodźczą, im dłużej uchodźcy przebywają w kraju, tym w większym stopniu powinni ponosić koszty utrzymania. Dodał, że w związku z tym rząd chce, aby od przyszłego roku osoby, które od dłuższego czasu mieszkają w miejscach zbiorowego zakwaterowania ponosiły 100 procent kosztów utrzymania.
Zimowa fala uchodźców
Szefernaker odniósł się również do kwestii ewentualnego przyjęcia zimowej fali uchodźców. Wiceszef MSWiA podkreślił, że "dynamika wojny wymaga tego, aby przygotowywać się na różne rozwiązania".
— Rząd przygotowuje się także do takiego scenariusza, w wyniku którego do Polski przybyłaby kolejna fala uchodźców, aczkolwiek w tej chwili (...) nie ma takiej obawy, w związku z tym, ze Ukraińcy dokładają wielu starań, żeby jak najwięcej osób pozostało na Ukrainie — powiedział.
Według zapowiedzi wiceszefa MSWiA, nowelizacja tzw. ustawy pomocowej, która wprowadzi m.in. partycypację w kosztach utrzymania uchodźców w ciągu najbliższych tygodni trafi do Sejmu.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka