Szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak poinformował o uwolnieniu 108 kobiet w ramach kolejnej wymiany jeńców między Ukrainą a Rosją. Z kolei do Rosji, według tamtejszych mediów, powróciło 110 obywateli.
Kolejna duża wymiana jeńców
— Dziś kolejna wymiana więźniów na dużą skalę zakończyła się sukcesem. W szczególnie emocjonalny i naprawdę wyjątkowy sposób uwolniliśmy z niewoli 108 kobiet. Była to pierwsza całkowicie kobieca wymiana. W niewoli były matki i córki, na które czekały rodziny — napisał Andrij Jermak. Dodał, że 37 ze 108 uwolnionych kobiet zostało wziętych do niewoli w Azowstalu, 11 to oficerowie, 85 to szeregowcy i sierżanci m.in. Sił Zbrojnych Ukrainy, Marynarki Wojennej, Ministerstwa Obrony czy Służby Granicznej.
Nielegalnie więzione kobiety
Jermak podkreślił, że wśród uwolnionych były kobiety, które przed rosyjską inwazją na Ukrainę były nielegalnie więzione w okupowanej części Donbasu. Dodał, że w pseudorepublikach ludzie więzieni byli za bycie "zbyt proukraińscy", która polegała m. in. innymi na dostarczaniu pomocy humanitarnej dla sierot, co według separatystów jest "szpiegostwem i terroryzmem".
Nerwowa wymiana
W komunikacie szef ukraińskiej administracji prezydenckiej opisał, że była to "nerwowa" wymiana, w której wiele szczegółów mogło wpłynąć na proces i zmienić jego przebieg. Wszystko jednak zakończyło się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, a uwolnione kobiety czeka teraz badanie lekarskie i rehabilitacja.
Ukraińskie media podają także, że jedną z uwolnionych jest lekarka, która została rozdzielona z 4-letnią córką podczas kapitulacji Azowstalu w maju tego roku.
O wymianie jeńców między Rosją a Ukrainą pierwszy poinformował szef donieckich separatystów Denis Puszylin.
— Do Kijowa odsyłamy głównie kobiety. Zwracamy z więzień 80 cywilnych marynarzy, którzy byli zakładnikami ukraińskiego reżimu. Uwolniono też trzydziestu żołnierzy z Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej oraz innych regionów Rosji — przekazał.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka
