Zwrot akcji w sądowej batalii z Kevinem Spacey'em w roli głównej. Gwiazda Hollywood, znana w ostatnich latach z głównej roli w serialu "House of Cards", wyznała, że żałuje przeprosin pod adresem Anthony'ego Rappa. Twierdzi również, że nie doszło do napaści seksualnej, a cała afera jest nieprawdziwa.
Kevin Spacey był jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd, oskarżonych o molestowanie seksualne, a nawet gwałt. Akcję mówienia głośno o czynach amerykańskich celebrytów zapoczątkował przed laty ruch #MeToo. Spacey stracił role w światowych produkcjach, m.in. "House of Cards", gdzie wcielał się w rolę bezwzględnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Franka Underwooda. Kilka miesięcy temu sąd za złamanie warunków umowy nakazał aktorowi zapłatę ponad 30 mln dolarów producentom serialu.
Aktor Jerzy S. potrącił motocyklistę. Wyjawił, co wypił przed jazdą Lexusem
Oskarżenia wobec Kevina Spacey
Rapp oskarżył Spacey'a o napaść seksualną i celowe spowodowanie zaburzeń emocjonalnych, do których miało dochodzić w 1986 roku, kiedy miał 14 lat. Stwierdził, że 26-letni wówczas, pijany Spacey w trakcie przyjęcia w swoim mieszkaniu „położył się na nim, próbując go uwieść”.
Według Rappa, rozpoczynającego w tym czasie karierę na Broadwayu, było to przerażające i pozostawiające ślady doświadczenie. Pozwał Spacey’a w listopadzie 2020 roku, żądając 40 mln dolarów odszkodowania. Sędzia federalny Lewis Kaplan odrzucił w poniedziałek zarzut Rappa o spowodowanie cierpień emocjonalnych. Zezwolił natomiast na podtrzymanie pozwu o napaść seksualną.
Spacey w swoim zeznaniu utrzymywał, że oskarżenia Rappa są nieprawdziwe i nigdy nie był z nim sam na sam. Jak dodał, zawarte w tekście „BuzzFeed News” z 2017 zarzuty Rappa stanowiły dla niego szok.
Im Polak biedniejszy, tym gorzej je i choruje. Oto wyniki analizy o naszym zdrowiu
Spacey żałuje przeprosin
W następstwie artykułu Spacey wydał oświadczenie, w którym ujawnił się jako gej i przeprosił Rappa za "nieodpowiednie zachowanie". W poniedziałek uhonorowany Oscarami za filmy „American Beauty” i „Podejrzani” gwiazdor powiedział jednak, że teraz żałuje swoich przeprosin.
- Wyciągnąłem lekcję, która brzmi: nigdy nie przepraszaj za coś, czego nie zrobiłeś – podkreślił w krótkim oświadczeniu Spacey.
Aktor stoi również w obliczu procesu karnego w Londynie wyznaczonego na przyszły rok. Nie przyznał się do winy w pięciu zarzutach o przestępstwa seksualne w latach 2005-2013.
Katastrofa bombowca w Rosji. Ludzie wyskakiwali z bloku, zginęły cztery osoby
GW
Inne tematy w dziale Kultura
