Na okupowanych terytoriach Ukrainy jeszcze tej zimy znajdzie się około 200 tys. zmobilizowanych rosyjskich żołnierzy. Eksperci uważają, że będzie to dla nich bardzo ciężki okres. Będą walczyć o życie nie z Ukraińcami, ale z pogodą.
Pod śniegiem znaleźli ciała rosyjskich żołnierzy
Dziennikarze belsat.eu w swoim materiale przypominają, że rosyjscy żołnierze mieli bardzo ciężko na ukraińskiej ziemi już w marcu br. – Tyle ci powiem: połowa żołnierzy ma odmrożenia na nogach. Zwróciłem się do wojskowych medyków w sprawie odmrożeń, ale powiedziano mi, że dla "trzysetnych" (numerem 300 oznacza się w rosyjskiej armii rannych żołnierzy) są tylko bandaże – przypomina portal rozmowę telefoniczną rosyjskiego żołnierza z przyjacielem.
Z kolei żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy, z którymi rozmawiał korespondent Vot Tak powiedzieli, że w marcu znaleźli pod śniegiem ciała "zaginionych” żołnierzy armii rosyjskiej, którzy zamarzli na śmierć w obwodzie charkowskim.
– Na początku inwazji Rosjanie rozciągnęli się w dużych kolumnach na drogach, polach, stepach, terenach zalesionych – i tam zamarzali – powiedział ukraiński żołnierze w rozmowie z korespondentem Vot Tak.
Zima będzie sojusznikiem Ukrainy
Mobilizacja wojskowa, którą jakiś czas temu ogłosił Władimir Putin ujawniła, że ministerstwo obrony Rosji nie jest w stanie zapewnić setkom tysięcy poborowych najbardziej podstawowych artykułów. Stąd też eksperci uważają, że niemożliwe jest, aby zapewnić im rzeczy potrzebne do przetrwania zimy na froncie.
– W rosyjskiej armii widzimy brak najbardziej podstawowych rzeczy: nie ma nawet spodni i skarpet w normalnych ilościach. Rosyjscy wojskowi muszą nosić kamizelki kuloodporne zdjęte z zabitych ukraińskich żołnierzy i używać ukraińskich butów wojskowych, bo rosyjskie są bezużyteczne. Hełmy rosyjskich żołnierzy to często hełmy radzieckie. To plastik i tkanina, czyli na zewnątrz wygląda jak nowoczesny hełm, ale w środku to zwykły radziecki hełm, który nie chroni nawet przed małymi odłamkami – mówi ekspert wojskowy Wadym Czernysz.
Wadym Czernysz zwraca również uwagę, że "żadna armia na świecie nie uważa swojego zaopatrzenia za doskonałe, ale to, co dzieje się w rosyjskiej armii, jest poniżej najniższej granicy”.
Zdaniem ekspertów, których belsat.eu poprosił o komentarz, wszystkie problemy z zaopatrzeniem dotyczą także odzieży zimowej, dlatego rosyjska armia jest skazana na masowe odmrożenia i choroby w tym okresie.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka