Uchwycił nalot drona kamikadze na Kijów. Niesamowite zdjęcie
Yasuyoshi Chiba, dziennikarz z agencji AFP uchwycił moment tuż przed uderzeniem irańskiego drona w Kijowie. Wykonano także zdjęcia chwilę po jego wybuchu, na których widać płonący budynek. Mer Kijowa przekazał, że jak dotąd uratowano 18 osób, które ucierpiały w wyniku ataku.
Moment przed wybuchem
W poniedziałek rano w Kijowie doszło do czterech ataków przy użyciu irańskich dronów kamikaze. Władze ostrzegły, że ataki trwają. Zdjęcie wykonane przez dziennikarza agencji AFP Yasuyoshiego Chibę pokazuje, jak jeden z nich leci w stronę budynku, chwilę przed wybuchem. Kolejna z fotografii przedstawia moment po eksplozji. Widać na nim, jak budynek w który uderzył dron stanął w płomieniach.
Uratowano jak dotąd 18 osób
Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że jak dotąd udało się uratować 18 osób, które ucierpiały w wyniku ataku.
— W wyniku ataku przy użyciu dronów kamikadze w rejonie (dzielnicy) szewczenkowskim doszło do eksplozji w budynku mieszkalnym. Do obecnego momentu uratowano 18 osób. Według wstępnych informacji dwóch mieszkańców pozostaje pod gruzami— napisał Kliczko w serwisie Telegram. Dodał, że władze ustalają, czy są ofiary śmiertelne.
Zełenski: Rosję czeka sprawiedliwa kara i potępienie
Poniedziałkowe ataki skomentował też prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
— Wróg może atakować nasze miasta, ale nie uda mu się nas złamać — oświadczył ukraiński prezydent. — Całą noc i ranek wróg terroryzuje ludność cywilną. Drony kamikadze i rakiety atakują całą Ukrainę. W Kijowie trafiony został budynek mieszkalny — przekazał Zełenski. Zapewnił też, że Ukraina zwycięży, a Rosję czeka "sprawiedliwa kara i potępienie ze strony przyszłych pokoleń".
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka