Niezależny rosyjski portal Insider poinformował, że dwójka Rosjan: kobieta związana z FSB i mężczyzna współpracujący z grupą Wagnera, poprosiła o azyl polityczny we Francji. Jak informuje portal, oboje składają zeznania przed śledczymi.
Zeznania dwójki Rosjan mają pomóc w międzynarodowym śledztwie, które dotyczy zbrodni popełnianych przez rosyjską armię na Ukrainie. Dotyczą one też m. in. powstania grupy Wagnera pod egidą rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU.
Dwójka Rosjan ubiega się o azyl. Będą zeznawać
Portal Insider powołuje się na założyciela projektu Gulagu.net Władimira Osieczkina. Projekt ten ma na celu nagłaśnianie represji w więzieniach i rosyjskich strukturach siłowych.
— Każde z nich będzie teraz składać zeznania w sprawie zbrodni wojennych. Mam nadzieję, że będą mogli współpracować ze śledztwem międzynarodowym i złożyć zeznania na temat Jewgienija Prigożyna i innych przedstawicieli reżimu putinowskiego — przekazał Osieczkin. Według niezależnych mediów biznesmen Jewgienij Prigożyn, uważany za założyciela grupy Wagnera, prowadził w ostatnich miesiącach werbunek do tej formacji wśród rosyjskich więźniów.
Grupa Wagnera przy ministerstwie obrony i GRU
Osieczkin uważa, że jednym z wątków zeznań jest "utworzenie grupy Wagnera przy ministerstwie obrony i GRU" i "to, jak te tajne oddziały brały udział w działaniach dywersyjnych na wschodzie Ukrainy".
— Pracownica FSB — dodał Osieczkin — ma "dość poważną" wiedzę "związaną z obrotem dokumentów" i orientację w sprawach dotyczących kontrwywiadu i ministerstwa obrony Rosji.
Funkcjonariusze służb specjalnych próbują opuścić Rosję
Władimir Osieczkin od kilku lat mieszka poza Rosją. W rozmowie z portalem Insider przyznał, że w ostatnich miesiącach kilku funkcjonariuszom rosyjskich służb specjalnych udało się wyjechać z Rosji i poprosić o azyl za granicą.
Rozmowa z Osieczkinem została opublikowana na łamach portalu Insider w piątek. Mężczyzna podkreślił, że dwójka Rosjan, która poprosiła o azyl na Zachodzie, podróżowała tym samym samolotem w sąsiadujących rzędach. Dodał, że każde z nich sądziło, że drugie ma za zadanie go śledzić.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka