— Chcemy przyciągnąć inwestorów, chcemy wychodzić z kryzysu poprzez inwestycje — oznajmił premier Mateusz Morawiecki, przyznając samorządom dofinansowania w ramach Programu Inwestycji Strategicznych. Szef rządu podkreślał również, że Polska stanie się miejscem tworzenia nowych i coraz lepiej płatnych miejsc pracy.
W piątek w KPRM odbyła się uroczystość z udziałem premiera Morawieckiego, podczas której przyznano samorządom dofinansowania w ramach Programu Inwestycji Strategicznych. Blisko 5 mld złotych ma trafić do 50 samorządów na rozwój stref przemysłowych.
— Siejemy dzisiaj ziarno pod przyszłe żniwa: nowych miejsc pracy, nowych technologii przyciągniętych do Polski, lepszych miejsc pracy, nowej infrastruktury — mówił Morawiecki.
Świat na zakręcie
Premier zwrócił również uwagę, że świat jest obecnie na zakręcie zarówno geopolitycznym jak i gospodarczym.
— Polityka przemysłowa, która nam przyświeca to polityka inwestycji — oznajmił Morawiecki. Zaznaczył również, że odchodzimy od archaicznego modelu rozwoju opartego o tanie miejsca pracy.
Premier wskazywał, że dzięki programom inwestycji infrastrukturalnych rząd chce przyciągać zarówno polskich, jak i zagranicznych inwestorów, a inwestycje te będą służyć zachowaniu i tworzeniu nowych miejsc pracy.
— To dla nas podstawowy priorytet na najbliższe lata — podkreślił. Dodał, że dzięki inwestycjom infrastrukturalnym będzie też możliwość odbudowy zerwanych łańcuchów dostaw i łańcuchów produkcji.
— Wzmacniamy tym szanse na nowe zakłady i przedsiębiorstwa, które są rozsadnikiem nowych technologii — oznajmił szef rządu.
Równomierność rozwoju w całej Polsce
Premier wyjaśnił, że cechą tego programu będzie również równomierność rozwoju w całej Polsce, a dzięki rozwojowi infrastruktury nowymi inwestycjami objęte zostaną nie tylko wielkie aglomeracje.
— Dziś tym programem wyrównujemy szanse — podkreślił Morawiecki. — W każdym zakątku Polski dajemy szanse na przyciąganie inwestorów — dodał.
— Dziś siejemy ziarno pod przyszłe lata rozwoju, poprzez inwestycje chcemy wychodzić z kryzysu — przekonywał premier.
Rządzący słuchają samorządów
Szef rządu zapewnił, że rząd wsłuchuje się w głos samorządowców.
— Ci z was, którzy nie zdołali ze względu na rosnące ceny wykorzystać dotychczasowych środków z wcześniej przyznanych programów, z wcześniej podzielonych programów inwestycyjnych, będą mieli taką szansę; szansę zmiany zakresu swoich działań, przycięcie ich w taki sposób, aby zmieścić się w zakładanym budżecie — mówił szef rządu, zwracając się do samorządowców.
Jak mówił premier, "wsłuchujemy się w głos samorządowców i realizujemy program rozwoju stref ekonomicznych, właśnie w szczególności dla was, dla mieszkańców Polski gminnej, Polski powiatowej, wszędzie, w każdym jej zakątku, każdym województwie".
— Z ogromną nadzieją, wiarą, a nawet pewnością - z mojej strony pewnością - że te inwestycje przyczynią się do budowy prawdziwej twierdzy. Twierdzy obrony miejsc pracy, coraz to lepszych miejsc pracy. I takiego modelu gospodarczego poprzez, który nie tylko wyjdziemy obronną ręką z tego kryzysu, ale wyjdziemy z niego zwycięsko — podkreślił Morawiecki.
Według szefa rządu, "to Polska będzie miejscem tworzenia nowych, coraz lepiej płatnych miejsc pracy".
— Dzięki nie tylko poprawionej infrastrukturze, ale właśnie wybudowanej od nowa infrastrukturze, w myśl idei, że cała Polska ma być jedną, wielką specjalną strefą ekonomiczną — zaznaczył premier.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka