Aleksander Kwaśniewski, Adam Michnik, Marian Turski, Jan Hartman, Katarzyna Grochola, Olga Lipińska - to niektórzy ze znanych postaci świata polityki, mediów i literatury, którzy towarzyszyli Jerzemu Urbanowi w ostatniej drodze na Powązkach. W okolicach cmentarza pojawiła się też grupa manifestantów, którzy przypomniała o komunistycznych zbrodniach i kłamstwach byłego rzecznika rządu PRL.
Pogrzeb Jerzego Urbana odbył się 11 października na warszawskich Powązkach punktualnie o godzinie 13:00. Rodzina zmarłego prosiła, by żałobnicy nie kupowali kwiatów, a zamiast tego wpłacili na hospicjum. Mistrzyni ceremonii pogrzebowej wspominała Urbana jako świetnego dziennikarza i felietonistę. Wydarzenie miało charakter świecki, bez udziału księdza. Przypomnijmy, że Urban był zadeklarowanym ateistą i antyklerykałem, często uderzającym tekstami w duchownych i Kościół.
Kuchciński zaskoczył wszystkich. Wydał oświadczenie ws. oskarżeń i zagroził pozwami
Kwaśniewski i Hartman przed nagrobkiem Urbana
- Znam Jerzego Urbana dobrego i szczodrego. Był człowiekiem bardzo wrażliwym. Ten język, ten styl nie był jego stylem w życiu codziennym. Wydaje mi się, że ta forma, ta chęć prowokacji, była tarczą ochronną - cytuje "Super Express" słowa byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z cmentarza. - Nie chcę bronić tego, co robił, ale Jerzy Urban stworzył posadę rzecznika prasowego - zaznaczył, przemawiając na pogrzebie. - Wobec generała Jaruzelskiego był niezwykle lojalny, to był jego bohater - zaznaczył.
Bardziej oddany Urbanowi okazał się Jan Hartman. Wykładowca UJ zapowiedział walkę o dobre imię komunisty. - Nie pozwolę, by na twój temat kłamano - stwierdził. - Jego misją było stworzenie Polski demokratycznej i świeckiej, wolnej od wpływów kościelnych. Był dla mnie inspiracją, chciałem mu publicznie podziękować - wspominał Hartman.
Szamani wspierają Rosjan na froncie. Odprawiają gusła za "operację specjalną"
Protest na pogrzebie Urbana
Ciało Urbana skremowano, a jego prochy zostały umieszczone w czarnej urnie. W okolicy Cmentarza Wojskowego na Powązkach obecni byli też krytycy zmarłego. - Jesteśmy na Powązkach Wojskowych, gdzie w milczeniu przypominamy ofiary stanu wojennego i komunizmu lat 80-tych, kiedy w rządzie PRL zasiadał Jerzy Urban, który zostanie dzisiaj pochowany na naszej narodowej nekropolii - poinformowało Stowarzyszenie "Wspólnota i Pamięć".
Grupka protestujących przypomniała na transparentach o brutalnej zbrodni dokonanej na ks. Jerzym Popiełuszko, a także o pobiciu Grzegorza Przemyka i ofiarach stanu wojennego. Nie było jakichkolwiek incydentów i przepychanek w trakcie ceremonii pogrzebowej Urbana.
Ujawniła praktyki Lisa w "Newsweeku". Teraz często słyszy, że jest "donosicielką"
GW
Inne tematy w dziale Kultura