W Radzie Polityki Pieniężnej trwa spór. Pięciu członków RPP, w tym Adam Glapiński, oświadczyło, że rozważa skierowanie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeciwko innym członkom rady, którzy "zbuntowali się" przeciwko szefowi NBP.
Tyrowicz opublikowała własną wersję komunikatu RPP
Członkini RPP Joanna Tyrowicz krytykowała wypowiedzi szefa NBP Adama Glapińskiego. - Dzisiaj jego zdolność przekonania rynków do czegokolwiek nie jest chyba bardzo wysoka - mówiła na antenie RMF FM. W weekend napisała swoją , "poprawioną", wersję komunikatu po posiedzeniu Rady, przy okazji ostro krytykując oryginał.
Zdaniem ekonomistki między innymi powrót inflacji do celu NBP może nie nastąpić nawet przez kilka lat i nie ma podstaw do umocnienia złotego przy bieżącym połączeniu polityki pieniężnej z fiskalną, a RPP nie podejmuje działań niezbędnych do ograniczenia ryzyka utrzymywania się podwyższonej inflacji.
Inny z członków RPP Przemysław Litwiniuk zapytany o to, czy członek RPP może spotykać się z analitykami NBP, odpowiedział, że "tylko za zgodą dyrektora gabinetu prezesa".
Litwiniuk powiedział także, że od dłuższego czasu część Rady bezskutecznie zabiega u prezesa NBP Adma Glapińskiego, żeby powrócić do co najmniej dwudniowego trybu obrad RPP. Zaprzeczyło temu biuro prasowe NBP. W komunikacie dodano też, że "członkowie RPP mają dostęp do wszystkich informacji i analiz NBP taki sam jak w poprzednich kadencjach RPP".
Program "Prąd plus" - rząd ogranicza ceny energii elektrycznej, są konkrety
Kotecki mówił, że stopy procentowe powinny być jeszcze wyższe
Z kolei Ludwik Kotecki wypowiadał się publicznie, że polityka pieniężna w Polsce powinna być dalej zaostrzana. - Dzisiaj oczekiwana na 2023 r. inflacja jest na pewno wyższa niż 6,75%, więc w przyszłym roku też pozostaniemy z wciąż ujemnymi realnymi stopami. Teraz pytanie, choć chyba nie tak ważne jest, jak głęboko są one ujemne? W momencie, kiedy inflacja jest dwucyfrowa i ma tendencję do przyspieszania, ujemna realnie stopa procentowa to poziom głęboko niewłaściwy. Dlatego polityka pieniężna powinna być dalej zaostrzana, ale na tym nie koniec. Dodatkowo mamy bowiem silną deprecjację, czyli osłabienie złotego i to osłabia siłę podwyżek stóp procentowych. Do tego mamy wakacje kredytowe, które unieważniły część naszego zaostrzenia polityki pieniężnej. I w końcu mamy luźną politykę fiskalną, która nie wspiera i nie będzie wspierać, co zostało właściwie oficjalnie potwierdzone, naszej walki z inflacją – powiedział Kotecki w rozmowie z Business Insider.
Jego zdaniem, w RPP znajdzie się większość, żeby wznowić cykl podwyżek stóp procentowych, ponieważ w lutym 2023 r. możemy mieć 20-procentową inflację.
Oświadczenie Glapińskiego i pozostałych członków RPP
To nie spodobało się szefowi NBP Adamowi Glapińskiemu. "Niektórzy członkowie Rady Polityki Pieniężnej uznali za zasadne rozważenie skierowania zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z ostatnimi wypowiedziami publicznymi i tekstami innych członków RPP" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej Narodowego Banku Polskiego.
"W związku z ostatnimi wypowiedziami publicznymi i opublikowanymi tekstami niektórych członków RPP, oświadczamy: My, niżej podpisani członkowie Rady Polityki Pieniężnej, w trosce o zachowanie najwyższych standardów działalności Rady jako konstytucyjnego organu państwa oraz o jej wizerunek w opinii publicznej, a także nie godząc się na naruszanie ani obchodzenie prawa zwracamy uwagę, że członkowie Rady Polityki Pieniężnej powinni zachować niezależność i przestrzegać przepisów prawa" - napisano w oświadczeniu.
"(...) Nie akceptujemy i wyrażamy skrajną dezaprobatę wobec działań, które w naszej ocenie mogą stanowić naruszenie przepisów prawa a w związku z którymi uznajemy za zasadne rozważenie skierowania w tej sprawie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa" - dodano.
Pod oświadczeniem podpisali się następujący członkowie Rady Polityki Pieniężnej: Adam Glapiński, Cezary Kochalski, Wiesław Janczyk, Ireneusz Dąbrowski, Henryk Wnorowski.
ja
Czytaj także:
"Skazani na współpracę". W Białymstoku o współpracy z Azją
Brutalnie zamordował 10-letnią Kristinę. Dziś usłyszał wyrok
Wybuchy we Lwowie, nie ma prądu, ludzie siedzą w schronach
Sprzedał i kupił dom od znajomych. Kontrowersyjne transakcje prezydenta Wrocławia
Inne tematy w dziale Gospodarka