We Lwowie słychać było wybuchy, występują problemy z prądem, ludzie proszeni są o pozostanie w schronach - informują ukraińskie media. Uderzenie rakietowe trafiło w obiekt infrastruktury krytycznej we Lwowie. Część miasta znów jest pozbawiona dostaw energii elektrycznej.
We wtorek Rosja kontynuowała ataki rakietowe na miejscowości w różnych częściach Ukrainy. Władze potwierdziły, że w obwodzie lwowskim trafione zostały dwa obiekty infrastruktury energetycznej. Informowano również o wybuchach m.in. w elektrociepłowni Ładyżynskiej w obwodzie winnickim, Odessie i Krzywym Rogu, a także o uruchomieniu obrony powietrznej w regionie kijowskim, mikołajowskim, chmielnickim, kirowohradzkim, zaporoskim i dniepropietrowskim.
Atak na Zaporoże. Rosjanie celowali rakietami w salony samochodowe
Pociski uderzyły w obiekt energetyczny
"We Lwowie słychać było wybuchy. Są problemy z prądem" - napisał na Telegramie mer Lwowa Andrij Sadowy. "W wyniku uderzeń rakietowych jedna osoba została ranna, a około 30 proc. stolicy obwodu pozostaje bez dostępu do energii elektrycznej" - dodal później na Telegramie.
Informację potwierdził również w depeszy szef Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Maksym Kozycki.
"Wstępnie: uderzenie na obiekt energetyczny w obwodzie lwowskim. Zostańcie w schronach! Nie rozpowszechniajcie zdjęć, filmów i plotek" - napisał.
"Lwów i obwód lwowski: możliwe przerwy w dostawie prądu. Po zakończeniu alarmu zaangażujemy wszystkie służby do szybkiego przywrócenia sieci energetycznej. Zostańcie w schronach, zagrożenie wciąż trwa - dodał.
Kolejny niespokojny dzień na Ukrainie
O wybuchach m.in. w Odessie i Krzywym Rogu, a także w obwodach kijowskim i winnickim Ukrainy poinformowały we wtorek rano władze lokalne i ukraińskie kanały w komunikatorze Telegram.
Rano 11 października okupanci zaatakowali elektrociepłownię w obowdzie winnickim dronami kamikadze.
W obwodzie kijowskim, odeskim, chmielnickim uruchomiono systemy obrony powietrznej.
Siły rosyjskie uderzyły rakietami w obiekty infrastruktury energetycznej w obwodzie dniepropietrowskim na południowym wschodzie Ukrainy – powiadomiły lokalne władze. Część regionu jest pozbawiona prądu. Zaatakowane zostały obiekty w rejonach (powiatach) pawłohradzkim i kamianskim
"Ataki na infrastrukturę energetyczną Ukrainy to świadoma strategia Rosji, mająca na celu stworzenie nieznośnych warunków dla ludności cywilnej" - ocenił we wtorek na Twitterze ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.
"Są to zbrodnie wojenne zaplanowane z dużym wyprzedzeniem i mające na celu stworzenie nieznośnych warunków dla ludności cywilnej. To świadoma strategia Rosji stosowana od miesięcy" - napisał szef ukraińskiego MSZ.
Jak dodał, w poniedziałek Rosjanie zrzucili rakiety na wiele obiektów infrastruktury energetycznej, a we wtorek ponowili ataki, uszkadzając kolejne.
ja
Czytaj także:
Program "Prąd plus" - rząd ogranicza ceny energii elektrycznej, są konkrety
"Skazani na współpracę". W Białymstoku o współpracy z Azją
Sprzedał i kupił dom od znajomych. Kontrowersyjne transakcje prezydenta Wrocławia
Inne tematy w dziale Polityka
