Według wstępnych wyników Socjaldemokraci zajęli pierwsze miejsce w niedzielnych wyborach regionalnych w północnej Saksonii. Daje to impuls partii kanclerza Olafa Scholza, która w ostatnich miesiącach boryka się z malejącym poparciem. Najgorszy od ponad 60 lat wynik osiągnęli współrządzący do tej pory chadecy z CDU. Do parlamentu nie weszła FDP. Wzrost poparcia zanotowała AfD.
Kandydat socjaldemokratów i urzędujący premier landu Stephan Weil, postrzegany jako lojalny towarzysz Scholza, pokonał kandydata wystawionego przez konserwatywną CDU Bernda Althusmanna. Po części właśnie dzięki jego popularności notowania socjaldemokratów w Dolnej Saksonii są znacznie lepsze niż na poziomie federalnym.
Wyniki wyborów w Dolnej Saksonii
SPD pozostaje najsilniejszą partią w parlamencie Dolnej Saksonii. Socjaldemokraci zdobyli w niedzielę 33,5 proc. głosów, ale o 3,5 proc. mniej niż w poprzednim głosowaniu w 2017 roku.
Druga CDU otrzymała 27,5 proc. i poniosła duże straty w porównaniu z poprzednimi wyborami, w których zapewniła sobie poparcie 33,6 proc. wyborców.
Duży przyrost poparcia odnotowali - jako trzecia siła polityczna - Zieloni, którzy zdobyli 14 proc. głosów (w 2017 r. - 8,7 proc.), a także prawicowo-populistyczna AfD, która osiągnęła 11,5 proc. (2017 - 6,2 proc.).
Liberałowie z FDP, współrządzący na szczeblu federalnym z SPD i Zielonymi, tym razem nie weszli do parlamentu Dolnej Saksonii, gdyż nie przekroczyli pięcioprocentowego progu. Do landtagu nie udało się dostać Lewicy.
Niemcy prowadzą "nieczystą grę". Chodzi o pomoc dla Ukrainy
Wzmocnienie rządu Olafa Scholza
Wyniki wyborów regionalnych w Niemczech są często postrzegane jako miernik opinii publicznej o rządzie federalnym, a nie jako ściśle motywowane przez politykę regionalną i kandydatów, zwłaszcza że kampania wyborcza była zdominowana przez kwestie federalne, takie jak kryzys energetyczny i rosnące koszty utrzymania. Inne ważne kwestie to wykorzystanie energii jądrowej do 2024 roku, za czym opowiadają się CDU i FDP, oraz edukacja.
Politycy CDU starali się uczynić z tych landowych wyborów również głosowanie nad aktualną polityką rządu federalnego w Berlinie. Zatem zwycięstwo SPD będzie interpretowane jako wzmocnienie pochodzącego z tej partii kanclerza Olafa Scholza i jego rządu. Komentatorzy spodziewali się bliskiego wyścigu między SPD i CDU, którzy tworzyli w tym landzie wielką koalicję. Oczekuje się, że teraz socjaldemokraci wejdą w koalicję z Zielonymi, którzy są również częścią koalicji rządzącej Scholza w Berlinie.
ja
Czytaj także:
250 miliardów zł na dzieci. Tak dużych inwestycji w pediatrię nie było od dawna
Cichopek wstawiła zdjęcie z modlitwy. Dla Korwin-Piotrowskiej to już było za dużo
Minister edukacji zabrał głos w sprawie nauki zdalnej na zimę. "Przejdziemy ten kryzys"
Donald Tusk z nagrodą Kongresu Kobiet. Miał coś do powiedzenia wszystkim mężczyznom
Inne tematy w dziale Polityka