Eksplozja, do której doszło rankiem na moście zbudowanym przez Rosję na anektowany Krym, była operacją specjalną Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) – twierdzi ukraińska agencja Interfax-Ukraina, powołując się na swoje źródła w służbach. SBU nie skomentowała jednoznacznie tej hipotezy.
SBU odpowiada za wybuch na Moście Krymskim?
"Eksplozja na Moście Krymskim to operacja specjalna Służby Bezpieczeństwa Ukrainy" - oświadczyło źródło, reprezentujące ukraińskie organy ochrony prawa. Wypowiedź tego samego źródła przekazała agencja UNIAN.
SBU lapidarnie skomentowała domniemany związek z wybuchem. - Nie komentujemy tego; będziemy komentować rolę SBU czy każdego innego organu państwowego Ukrainy w eksplozjach po naszym ostatecznym zwycięstwie - przekazał rzecznik agencji Artem Dechtiarenko.
Na profilach SBU na portalach społecznościowych opublikowano zdjęcia płonącego mostu i komentarz w formie przeróbki utworu ukraińskiego wieszcza narodowego, Tarasa Szewczenki.
W wierszu, w którym jest mowa o wschodzie słońca i słowiku witającym dzień śpiewem, słowa "płonące widnokręgi" zamieniono na "płonący most", a zdanie o słowiku, który "wita słońce" - frazą o "witającym na Krymie SBU". Służba Bezpieczeństwa Ukrainy oświadczyła, że jest to "wspaniała okazja, by sparafrazować" wiersz Szewczenki.
Rosjanie sprawdzali ciężarówkę
Strona rosyjska podała, że za zniszczenia na Moście Krymskim odpowiada wybuch samochodu ciężarowego, który spowodował zapalenie się cystern z paliwem na kolejowej części mostu.
Okazuje się, że wspomniana ciężarówka przeszła kontrolę na posterunku policji drogowej przed wjazdem na most. Milicjanci podczas przeszukania jednak nic nie znaleźli. Dzięki temu pojazd swobodnie wjechał na Most Krymski. Nie wiadomo jednak, czy ładunek wybuchowy w ciężarówce mógł spowodować aż taki wybuch i zniszczenia w intrastrukturze.
Most Krymski, zbudowany w 2018 roku nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej, łączy okupowany Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Otwierał go osobiście w 2018 roku Władimir Putin. Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę w lutym br. połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na Ukrainę.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka