W środę w Strasburgu obradował Parlament Europejski. Jednym z wiodących tematów była kwestia niezależności energetycznej i dalszych sankcji nakładanych na Rosję. Europoseł PiS Dominik Tarczyński wygłosił wręcz płomienną mowę, w którym nie zabrakło surowej krytyki Unii Europejskiej, ale i zachęty. Tarczyński radzi innym państwom członkowskim, żeby przestały się bać i "były jak Polska".
Dominik Tarczyński punktuje Unię Europejską
Na wstępie Dominik Tarczyński przypomniał słowa przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która stwierdziła, że wspólnota powinna wcześniej słuchać Polski.
– Nie chcieliście słuchać o Nord Stream, nie chcieliście słuchać o nielegalnej imigracji, nie chcieliście słuchać o Putinie i nie chcieliście słuchać o sankcjach. A co z rosyjskimi diamentami? Dlaczego nie ma embarga na rosyjskie diamenty? Dlaczego? Bo kapitał przemysłu diamentowego w Belgii byłby niezadowolony. Czyż nie jest tak? – zwracał uwagę Tarczyński.
– Dlaczego nie ma sankcji na rosyjskie diamenty? Nord Stream jest zniszczony, ale diamenty zarabiają dla Rosji. Przestańcie pouczać Polskę. Przestańcie nas wskazywać palcem. Przestańcie nas pouczać o demokracji. Podejmujcie działania, a nie piękne słowa. Bądźcie odważni, wierzcie we własne narody, zamiast uzależniać się od rosyjskich rubli. Bądźcie odważni. Bądźcie jak Polska – zakończył europarlamentarzysta PiS.
Ósmy pakiet sankcji przeciwko Rosji już zatwierdzony
Państwa unijne osiągnęły polityczne porozumienie w sprawie ósmego pakietu sankcji przeciwko Rosji. Informację przekazał w środę szef stałego przedstawicielstwa RP przy Unii Europejskiej w Brukseli Andrzej Sadoś.
"Komitet Stałych Przedstawicieli formalnie zatwierdził pakiet sankcyjny. Pakiet ten zawiera nowe elementy, m.in. mechanizm ustanawiania maksymalnych cen na rosyjską ropę przewożoną do państw trzecich w transporcie morskim. Wprowadza nowe kryterium prawne zapobiegające obchodzeniu sankcji, czyli zakładające wpisywanie na listy sankcyjne osób, które uczestniczą w omijaniu przyjętych sankcji. Wprowadza na listy sankcyjne cały szereg produktów importowanych z Rosji, w tym: drewno, papier, produkty stalowe. Wprowadza zakaz eksportu całego szeregu produktów podwójnego zastosowania - elektronicznych, chemicznych, maszyn - do Rosji" - powiedział Sadoś dziennikarzom.
"(Pakiet) wprowadza kolejne osoby na listy sankcyjne. Chodzi o osoby odpowiedzialne m.in. za organizację fałszywych referendów na terenie Ukrainy, jednostki i przedsiębiorstwa zaangażowane w wysiłek wojenny w Rosji. Formalne ogłoszenie w dzienniku urzędowym (UE) spodziewane jest w czwartek" - dodał.
SW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka