Biuro Analiz Sejmowych pracuje nad ekspertyzą dotyczącą ograniczenia dostępu do informacji niejawnych Grzegorzowi Braunowi. Poseł, który prezentuje prorosyjską postawę stanowi zagrożenie dla państwa.
Grzegorz Braun wyrzucony z komisji obrony. Mimo to wciąż bierze w niej udział
W marcu Grzegorz Braun został wyrzucony z sejmowej Komisji Obrony Narodowej oraz czterech podkomisji obrony. Mimo tego polityk Konfederacji dalej przychodził na jej posiedzenia jako szeregowy poseł. Ostatni raz obrady miały miejsce 15 września i były posiedzeniem zamkniętym - czyli niejawnym i nietransmitowanym w sieci. Minister obrony narodowej miał zaprezentować wrażliwe informacje na temat zabezpieczenia funkcjonowania ludności w warunkach działań wojennych oraz gotowości mobilizacyjnej i bojowej Sił Zbrojnych RP.
Jak ustaliła "Rzeczpospolita" władze ministerstwa obrony przekazały jej prezydium, że nie przedstawi tych danych, jeśli na sali będzie Grzegorz Braun. Poseł Konfederacji nie kryje się ze swoją prorosyjską postawą i niechęcią do Ukraińców. W związku z tym posiedzenie zostało odwołane. Co więcej, sytuacja wymusiła także odwołanie kolejnego posiedzenia planowanego na 6 października.
Grzegorz Braun wciąż ma dostęp do tajnych informacji
Zgodnie z prawem wszyscy posłowie mają dostęp do materiałów tajnych i nie muszą przechodzić weryfikacji służb, by uzyskać wgląd do materiałów niejawnych. A Grzegorz Braun - nawet jeśli już nie jest członkiem Komisji Obrony, to nadal przysługuje mu dostęp do tajnych informacji dotyczących bezpieczeństwa państwa.
Członkowie komisji zdają sobie sprawę z zagrożenia, jakie stanowi prawo, dlatego Biuro Analiz Sejmowych pracuje nad ekspertyzą, jak ograniczyć dostęp do tajnych informacji prorosyjskiemu posłowi Konfederacji.
SW
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka