Na jednej ze stron aukcyjnych pojawił się luksusowy jacht Jana Kulczyka. Jego cena wywoławcza wynosi 129 mln euro, czyli ponad 627 milionów złotych. Jednostka wyposażona jest m.in. w kino, basen, czy też dwie platformy do lądowania helikopterów.
Luksusowe jachty od dawna cieszą wielką popularnością wśród najbardziej zamożnych ludzi tego świata. Jedną z platform do zakupu takiej jednostki jest Burgerss Yachts. W ostatnim czasie na stronie pojawił się ekskluzywny jacht, który okazuje się, że należał do nieżyjącego już polskiego przedsiębiorcy Jana Kulczyka.
Jacht Jana Kulczyka na sprzedaż
Phoenix 2, bo taką nazwę nosi jacht Jana Kulczyka, został wystawiony na sprzedaż jest jednostką niemieckiej produkcji. Wybudowano go 12 lat temu w stoczni Lurssen. Wnętrze z kolei zaprojektowało brytyjskie studio projektowe Winch Design, które należy do znanego na całym świecie projektanta Andrew Wincha.
Wystawiony jacht nie jest dostępny dla zwykłych zjadaczy chleba. Wszystko za sprawą ceny wywoławczej, która wynosi 129 milionów euro, czyli ponad 627 milionów złotych. To o 9 milionów euro więcej, niż zapłacił za niego Jan Kulczyk w 2010 roku.
Bogate wyposażenie jachtu
Phoenix 2 można określić jako "pałac na wodzie". Mianowicie jest bardzo bogato wyposażona. Na jej pokładzie znajduje się siedem wyposażonych kabin: apartament główny z prywatnym jacuzzi, dwie kajuty VIP oraz cztery kabiny dwuosobowe. W jachcie może przebywać łącznie 14 osób.
Pasażerowie podczas rejsu korzystają z wielu udogodnień. Phoenix 2 posiada w swoim wyposażeniu sprzęt wędkarski, kajaki, salon spa, kina wewnętrzne i zewnętrzne oraz basen z oddzielnym jacuzzi. Jeżeli ktoś będzie chciał przybyć na jacht śmigłowcem, to istnieje taka możliwość, ponieważ jach wyposażony jest w dwie platformy do lądowania helikopterów.
Na mierzącej 90 metrów długości i 14 metrów szerokości jednostce może jednocześnie pracować 28 członków załogi – w tym sommelier, który ma do dyspozycji wydzielony pokój z winami.
Jacht można było wyczarterować
Jeszcze przed oficjalnym ogłoszenie sprzedaży jacht Jana Kulczyka można było wyczarterować. Rejsy odbywały się na wodach Morza Śródziemnego i Morza Karaibskiego.
Była to jednak dość droga atrakcja. Za tydzień pobytu na jachcie w sezonie letnim i zimowym trzeba było zapłacić milion dolarów.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości