Lech Wałęsa został uhonorowany w Berlinie za zasługi na rzecz pojednania i porozumienia. Uhonorowano również jego wkład w pokojową rewolucję. Laudację dla Lecha Wałęsy wygłosił wieloletni przewodniczący niemieckiego Bundestagu Wolfgang Schaeuble.
Złoty Medal dla Lecha Wałęsy
Jak pisze we wtorek portal "Stimme" Lech Wałęsa przyjechał w poniedziałek do Berlina po odbiór nagrody. We Franzoesische Friedrichstadtkirche przy Gendarmenmarkt Związek Seniorów CDU przyznał mu "Złoty Medal za zasługi dla pojednania i porozumienia między narodami".
Laudację dla Lecha Wałęsy wygłosił wieloletni przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schäuble. Nazwał byłego prezydenta RP "jedną z formatywnych postaci, które doprowadziły do pokojowego zakończenia zimnej wojny".
Wałęsa wezwał Niemcy do przewodzenia w ratowaniu Europy
W swoim przemówieniu Wałęsa wezwał Niemcy do przewodzenia w ratowaniu Europy.
"Los dał Niemcom jedność, a z niej wyrosła odpowiedzialność. Jeśli Europa rozpadnie się z powodu demagogii i populizmu, to również Niemcy muszą zadać sobie pytanie, czy zrobiły wystarczająco dużo - powiedział Wałęsa. - Proszę Was, abyście zajęli się programami i strukturami, które pozwolą na poważne zjednoczenie Europy - dodał. Powiedział, że chodzi o odnowienie UE oraz o to, by nie utracić "ciężko wywalczonej wolności".
Według niego Niemcy powinni "zjednoczyć mądre umysły w Europie". Jak wskazał wynik wyborów we Włoszech miał też związek z brakiem przywództwa Niemiec w Europie.
- Napiszcie listy spraw, na które nie ma miejsca w naszych państwach narodowych, a następnie zastanówcie się, które sprawy można rozwiązać lokalnie, a które globalnie." "Musimy wreszcie zacząć robić porządki" - zaznaczył Wałęsa, który określa siebie jako "praktyka i rewolucjonistę".
Jak pisze portal Stimme, były polski prezydent widzi wyraźnie role przywódcze: w Europie z Niemcami, a globalnie z USA. - To właśnie te kraje muszą być wzorem do naśladowania w obronie wolności, pokoju i dobrobytu. Wynik wyborów we Włoszech miał też związek z brakiem przywództwa Niemiec - uważa Wałęsa.
Wałęsa i Schäuble o wojnie na Ukrainie
Prawdziwy problem w systemie politycznym Rosji leży w długości rządów Putina - uważa Wałęsa. Teraz - jak mówił - chodziło o to, by pomóc Ukraińcom, dać im pieniądze i broń, by mogli bronić swojej wolności. Przypomniał, że Rosja, podobnie jak w przeszłości Związek Radziecki, podporządkowała sobie wiele narodów, przesiedliła je, wymordowała ich przywódców. Gorbaczow był również rosyjskim patriotą - powiedział Wałęsa. Starał się uratować jak najwięcej i zdobył serca Zachodu - ale już w tym punkcie zwrotnym zostały zasiane ziarna, które później utorowały drogę Putinowi. Przywódcy, który, jak niegdyś Stalin, dążył do jak największego imperium. "Daliśmy się zwieść na manowce pierestrojki i głasnosti" – ocenił Lech Wałęsa.
Schäuble był samokrytyczny wobec wojny na Ukrainie, mówiąc, że niemiecka polityka zbyt długo przymykała oko. Polska ostrzegała przed ekspansjonizmem Putina już po ataku Rosji na Gruzję w 2008 roku: "Nie traktowaliśmy tego poważnie". Zamiast tego "nieodpowiedzialnie zwiększyliśmy swoją zależność energetyczną". - Dziś nie chciałbym zamienić się miejscami z kanclerzem Olafem Scholzem - powiedział, odnosząc się do ciężaru podejmowania decyzji.
Przewodniczący Związku Seniorów CDU Otto Wulff w swoim wystąpieniu powiedział, że ważniejsze niż kiedykolwiek jest, aby nie "przesuwać kompasu wartości tam i z powrotem". Największymi osiągnięciami powojennej historii było pojednanie polsko-niemieckie oraz powstanie wolnej i demokratycznej Europy - to trzeba było zachować.
ja
Czytaj także:
Stało się, Baltic Pipe uroczyście otwarty. "To naprawdę wzruszający moment"
Rosjanie masowo uciekają przed mobilizacją, dantejskie sceny na granicach
Moskwa chce zagarnąć tereny aż do Naddniestrza. Ten człowiek ma jej w tym pomóc
Inne tematy w dziale Polityka