Rosja chce stworzyć nowy okręg federalny, w skład którego wejdą wszystkie zagarnięte terytoria Ukrainy, czyli Krym, a także części obwodów ługańskiego, donieckiego, chersońskiego i zaporoskiego. Informuje o tym rosyjskie wydanie "Wiedomosti" powołując się na własne źródła.
Rosja chce stworzyć nowy okręg federalny
Na czele nowego okręgu może stanąć były dyrektor generalny Roskosmosu Dmitrij Rogozin, powiedział "Wiedomostiom" rozmówca jednego z przedsiębiorstw przemysłu obronnego i dwa źródła bliskie administracji prezydenckiej.
Potrzebę utworzenia nowego "okręgu federalnego" tłumaczył "trudną sytuacją" wokół "referendów w sprawie przyłączenia" nowych terytoriów. Rosjanie potrzebują kogoś z "politycznej wagi ciężkiej" do zarządzania nimi.
Inne źródło bliskie administracji Putina w następujący sposób tłumaczy ewentualną nominację Rogozina na prezydenckiego wysłannika w tym "okręgu federalnym": "Tam jest duży front robót, więc jest to całkiem możliwe".
Biorąc pod uwagę, że Rogozin nie został jeszcze mianowany na stanowisko federalne, jest prawdopodobne, że znajdzie tam pracę - dodało źródło. Źródło w Roskosmosie powiedziało gazecie, że były szef państwowej korporacji „chciałby otrzymać tę nominację”.
Rosjanie masowo uciekają przed mobilizacją, dantejskie sceny na granicach
Kim jest Dmitrij Rogozin
58-letni Dmitrij Rogozin w latach 2011-2018 pełnił funkcję wicepremiera, po czym do 15 lipca 2022 roku kierował Roskosmosem. Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że później "będzie miał nową pracę". Teraz ani Pieskow, ani Rogozin nie odpowiadają na pytania o nominację.
Dmitrij Rogozin znany jest ze skandalicznych wypowiedzi i kłótni zarówno na tematy kosmiczne, jak i polityczne. Wzywał do "skończenia z Ukrainą", a jeszcze przed wojną na pełną skalę obrażał jej ministra spraw zagranicznych.
W 2012 roku Rogozin został mianowany specjalnym przedstawicielem prezydenta Rosji w sprawie Naddniestrza. W 2014 roku jako "wicepremier ds. obrony" stwierdził w sieciach społecznościowych, że zmieniłby wszystkie swoje stanowiska, aby być "w jednym okopie" z żołnierzami w Słowiańsku.
Jeszcze w kwietniu Rosjanie przyznali, że jednym z celów wojny z Ukrainą jest stworzenie korytarza lądowego od granicy rosyjskiej do okupowanego Krymu i nieuznawanego Naddniestrza.
Roger Waters listy pisze. Tym razem do Putina: "Jeśli tak, pier... się"
Pseudoreferenda ws. przyłączenia do Rosji
Rosyjskie okupacyjne władze w części regionów chersońskiego i zaporoskiego na południu Ukrainy oraz donieckiego i ługańskiego na wschodzie tego kraju, w tym w samozwańczych Donieckiej i Ługańskiej Republice Ludowej, przeprowadzają od piątku nielegalne referenda w sprawie przyłączenia do Rosji. Według licznych doniesień lokalna ludność jest zastraszana i zmuszana do oddawania głosów popierających aneksję. Działania najeźdźców pozorujące "demokratyczny wybór" mieszkańców mają potrwać do wtorku.
Jest prawdopodobne, że podczas piątkowego wystąpienia przed obiema izbami rosyjskiego parlamentu prezydent Władimir Putin formalnie ogłosi przyłączenie do Rosji okupowanych terytoriów Ukrainy - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.
ja
Czytaj także:
Stało się, Baltic Pipe uroczyście otwarty. "To naprawdę wzruszający moment"
Ogromne spięcie na linii Rosja-Japonia. FSB zatrzymało japońskiego konsula
Komisja Europejska zawiesza miliony euro dla Polski. W tle spór o praworządność
Inne tematy w dziale Polityka