Polityka Niemiec wobec wojny w Ukrainie jest nieuczciwa, przewrotna i jest to polityka stawania jedną nogą, z fałszywym uśmiechem na twarzy po rosyjskiej stronie; naszym świętym obowiązkiem jest robić wszystko, by Ukraina wygrała - powiedział w sobotę w Oleśnicy prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Kaczyński o niemieckiej polityce wobec Ukrainy
Podczas spotkania z mieszkańcami Oleśnicy prezes PiS krytykował politykę Niemiec w stosunku do wojny na Ukrainie. – To jest polityka nieuczciwa, przewrotna i w gruncie rzeczy jest to polityka stawania jedną nogą, z fałszywym uśmiechem na twarzy po rosyjskiej stronie, bo kto dzisiaj nie wykorzystuje wszystkich swoich możliwości, żeby Ukrainie pomóc, ten taką politykę prowadzi – powiedział Kaczyński.
Polecamy:
Kaczyński: Pewni ludzie przemalowują się na polskich patriotów
Zaginął polityk Lewicy. Trwają poszukiwania
Podkreślił, że wojna w Ukrainie to de facto wojna między Rosją a całym Zachodem i sferą demokracji. – To jest wojna, która będzie rozstrzygała o przyszłości na długie lata (...). Każdy kto się wyłamuje (z pomocy Ukrainie) jest naprawdę kimś kto szkodzi, szkodzi i jeszcze raz szkodzi, kto zdradza – powiedział Kaczyński.
Jak podkreślił, Niemcy mają naprawdę duże możliwości, a robią tyle, ile mogłoby zadowolić np. w przypadku Irlandii. Zaznaczył przy tym, że dzisiaj Niemcy nie są najbogatszym krajem europejskim, ale znajdują się na piątym, szóstym miejscu.
"Niemcy mogą bardzo dużo. Ale tego nie robią"
Kaczyński dodał, że Niemcy mogą bardzo dużo, ale nie robią tego. – I ciągle dążą do tego, żeby został zawarty pokój niekorzystny dla Ukrainy, pokój, który by zachęcił Rosjan do dalszego marszu – powiedział prezes PiS zaznaczając, że kolejnym celem Kremla byłaby Polska.
– I dlatego świętym obowiązkiem naszym jest robić wszystko, żeby Ukraina tę wojnę wygrała (...). Ta wojna jest także naszą wojną, wojną w naszym interesie – podkreślił Kaczyński.
Dodał, że jako Polacy podziwiamy odwagę Ukraińców i determinację ich władz. – Podziwiamy prezydenta (Wołodymyra) Zełenskiego, XXI w. nie wydał polityka, którego by można z nim porównać, trzeba mu się nisko pokłonić – powiedział prezes PiS.
Prezes PiS o reparacjach
Prezes PiS podczas spotkania z mieszkańcami Oleśnicy został zapytany o kwestię reparacji wojennych od Niemiec. Zapowiedział, że strona Polska "już bardzo niedługo" wystosuje notę dyplomatyczną w tej sprawie. – Idziemy ta drogą. To jest początek drogi, ona nie będzie łatwa. Ale jeżeli będziemy twardzi i konsekwentni to Niemcy w pewnym momencie zrozumieją, że nie mają wyjścia. Wtedy się zaczną rozmowy. (...) To wyegzekwujemy – mówił Kaczyński.
Jego zdaniem wypłaty reparacji będą trwały wiele lat. – Za jednym razem, czy w kilku ratach Niemcy tego nie wypłacą. To jest za dużo. Natomiast będziemy to wspierali. Nie wiem, ile lat będzie trwała ta walka – powiedział Kaczyński.
"Niemcy z workiem zbrodni na plecach daleko nie zajdą"
Zwrócił przy tym uwagę na brutalność mordów podczas II wojny światowej. – Jeśli zdołamy światu pokazać, a zdołamy pokazać, jak to wyglądało to straty refutacyjne Niemiec będą wielkie. Trzeba im to odebrać. Oni muszą zrozumieć, że z tym workiem zbrodni na plecach daleko nie zajdą. Wtedy będzie można rozmawiać – zaznaczył Kaczyński.
Wskazał, że w tym celu Polska musi wykorzystywać wszystkie możliwe instrumenty informowania.
1 września w Warszawie zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Podano, że ogólna kwota tych strat to ponad 6 bilionów 220 miliardów zł. Dzień później wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk przekazał raport niemieckiemu koordynatorowi do spraw współpracy z Polską Dietmarowi Nietanowi.
KW
Czytaj dalej:
Kontrowersyjne tezy byłej żony Kulczyka. "Kiedyś to było" bez depresji
Nienarodzone dzieci potrafią rozróżniać smaki? Zaskakujące wyniki badań
PETA: Zakazać seksu dla mężczyzn, spożywających mięso
Tusk nie popuści Gowinowi. Padła jednoznaczna deklaracja
Cykl z życia Olszańskiego. Patostreamer znowu zatrzymany, próbował uciekać policji
Inne tematy w dziale Polityka