Komisja Europejska podpisała umowy z Polską dotyczące finansowania z Funduszu Odbudowy, do podpisu pozostały dokumenty operacyjne - oświadczyła rzeczniczka KE Veerle Nuyts.
Jednocześnie instytucja unijna przypomina, że warunkiem uruchomienia dotacji i pożyczek dla Polski o wartości kilkunastu miliardów euro będzie wypełnienie kamieni milowych - w tym w zakresie sądownictwa.
Zobacz: Rosjanie próbowali w swoim stylu dokonać zamachu we Francji. Oto szczegóły
Umowy KE z Polską
- Umowa Finansowania i Umowa Pożyczki pomiędzy Komisją a władzami polskimi zostały już sfinalizowane i weszły w życie. Są to niektóre z dokumentów prawnych, które muszą być podpisane w celu wykorzystania środków Funduszu Odbudowy i umożliwienia ich wydatkowania. Inne dokumenty, które wymagają podpisania, to Ustalenia Operacyjne. To umowa dwustronna o charakterze technicznym między zainteresowanym państwem członkowskim a Komisją, w której określa się dowody potrzebne do wykazania, że poszczególne etapy i cele zostały osiągnięte oraz w jaki sposób będziemy angażować się i współpracować z każdym państwem członkowskim w celu monitorowania realizacja każdego planu - poinformowała rzeczniczka Komisji Europejskiej.
Sezon grzewczy, chłód za oknem. Kiedy w mieszkaniach włączą kaloryfery?
Kamienie milowe warunkiem
Po podpisaniu obu rodzajów dokumentów, państwo członkowskie może ubiegać się o wypłatę unijnych środków. - W przypadku Polski obejmuje to kamienie milowe związane ze wzmocnieniem niektórych aspektów niezależności polskiego sądownictwa oraz wykorzystaniem Arachne, narzędzia informatycznego wspierającego państwa członkowskie w ich działaniach w zakresie zwalczania nadużyć finansowych. Bez spełnienia tych kamieni milowych żadna płatność nie jest możliwa - przypomniała Nuyts.
Gwiazda TVP opowiedziała, co myśli o dymisji Kurskiego. "To było zaskoczenie"
Nie ma wypłat z KPO
W czerwcu Komisja Europejska zaakceptowała Krajowy Plan Odbudowy, a Ursula von der Leyen przyleciała ze specjalną wizytą do Warszawy. Mimo optymistycznych deklaracji, Komisja Europejska wciąż blokuje miliardy dla Warszawy z tytułu KPO, bowiem rząd Zjednoczonej Prawicy miał nie wypełnić kamieni milowych. Gorącą orędowniczką karania Polski i Węgier była pierwsza wiceprzewodnicząca KE z Czech, Vera Jourova. Pieniądze nie zostały dotąd wypłacone, a gabinet Mateusza Morawieckiego ogłosił nabór dla polskich inwestorów do planów ujętym w KPO. Według zapowiedzi, środki zostaną prefinansowane przez Polski Fundusz Rozwoju.
GW
Inne tematy w dziale Polityka