W Nowym Jorku obradowali ministrowie spraw zagranicznych z Grupy Wyszehradzkiej, ale podczas spotkania zabrakło szefa MSZ Węgier. Peter Szijjarto nie przyszedł na spotkanie i nie przekazał powodów takiej decyzji. A mogła mieć ona związek z różnicami zdań na temat nakładania sankcji na Rosję lub głosowaniem polskiego eurokomisarza ws. zablokowania środków unijnych.
Jakie były powody absencji Petera Szijjarto na spotkaniu w Nowym Jorku? - To już wie najlepiej minister Szijjarto. On jest tutaj w Nowym Jorku i liczymy na spotkanie z węgierskim ministrem - przekazał rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
Czytaj: Napięty terminarz prezydenta. Andrzej Duda leci z ważną wizytą do USA
Brak Węgier na spotkaniu V4 szefów MSZ
Wiadomo, że strona węgierska optuje za blokadą kolejnych pakietów sankcji, nakładanych na Rosjan. Szijjarto mógł zbojkotować spotkanie szefów MSZ V4 w USA za sprawą wprowadzenia mechanizmu warunkowości wobec Budapesztu w budżecie unijnym.
Komisja Europejska rekomenduje zablokowanie 65 proc. środków unijnych - czyli 7,5 mld euro - które trafiłyby do Węgier w ramach trzech programów polityki spójności z powodu niewdrożenia środków zaradczych w sprawie przeciwdziałania korupcji. Eurokomisarze jednogłośnie przyjęli tę decyzję, a wśród nich Janusz Wojciechowski, który tłumaczył w mediach społecznościowych, że wcześniej sondował stronę węgierską, czy potrzebuje wyraźnego głosu sprzeciwu na forum unijnym.
Zadziwiająca kreacja ekspertki po pogrzebie Elżbiety II. Zaskoczyła widzów TVP
Polski komisarz głosował za blokadą środków dla Węgier
- Węgry współpracują z Komisja, są na dobrej drodze do porozumienia i nie potrzebują aktów strzelistych ze strony polskich polityków. A przy okazji Polska uzyskała pewność, że casus węgierski nie dotknie jej funduszy. Jaśniej już nie mogę - pisał w dyskusji Wojciechowski.
Na pytanie internauty, czy polski komisarz głosował za odebraniem składek Węgier z Funduszu Odbudowy, polityk PiS w końcu potwierdził: - Tak. Ale najpierw sprawdziłem, czy Węgry potrzebują Reytana. I dowiedziałem się, że nie potrzebują - oświadczył.
Szijjjarto nie wyjawił powodów absencji podczas wczorajszego spotkania szefów MSZ Grupy Wyszehradzkiej. W mediach społecznościowych przekonuje, że jego wizyta w Nowym Jorku - przy okazji 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ - ma na celu przekonanie światowych polityków do wprowadzenia pokoju na Ukrainie i zawieszenia broni.
Czeka nas powtórka z 1986 roku? Strażacy dostali tabletki z jodkiem potasu
- Wojna sprawiła wiele kłopotów całemu światu, więc czas, aby kraje się zjednoczyły, aby osiągnąć pokój! Zakończenie wojny wymaga natychmiastowego zawieszenia broni i rozmów pokojowych. Nie ma szerszej i bardziej odpowiedniejszej platformy do tego wszystkiego niż ONZ - napisał współpracownik premiera Viktora Orbana w mediach społecznościowych.
Rau w Nowym Jorku spotka się prawdopodobnie z Antonym Blinkenem, sekretarzem stanu USA. - Sekretarz Blinken rzadko kiedy odmawia ministrowi Rauowi, jeśli trzeba porozmawiać o ważnych sprawach, a jest o czym rozmawiać - podkreślił Jasina. Wcześniej Rau weźmie udział w wydanej przez Blinkena roboczej kolacji transatlantyckiej wraz z szefami dyplomacji Wielkiej Brytanii, Czech i Litwy. Głównym tematem rozmów ma być wojna na Ukrainie. Wykluczona jest natomiast jakakolwiek rozmowa polskiego ministra z szefem rosyjskiej dyplomacji, Siergiejem Ławrowem.
GW
Inne tematy w dziale Polityka