Dziś odbył się pogrzeb królowej Elżbiety II. Po wielogodzinnych uroczystościach trumna z jej ciałem została złożona w grobie rodzinnej kaplicy. W "Wiadomościach" TVP autorka książek o królowej Elżbiecie II Wioletta Wilk-Turska oraz były ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce Robin Barnett komentowali uroczystości pogrzebowe.
Pogrzeb królowej Elżbiety II
Królowa Elżbieta II zmarła 8 września na zamku Balmoral w Szkocji w wieku 96 lat. W poniedziałkowych uroczystościach brało udział około 500 zagranicznych gości, w tym wielu monarchów, prezydentów i premierów.
- Była skałą, na której opierała się Wielka Brytania, jak powiedziała nowa premier. (…) Była to skała, choć drobna kobieta, ale o niezwykłej osobowości. Kobieta, dla której obowiązek i służba dla narodu stały się sensem życia i najważniejszymi cechami jej panowania. Zawsze wiedziała, jak się zachować, jak postępować - mówiła Wilk-Turska.
Z kolei Robin Barnett mówił, że była kochana, ponieważ nie tylko panowała 70 lat, ale raczej, ponieważ była blisko ludzi. - Pamiętam, jak podczas pandemii wszyscy mieli trudne czasy bez rodziny, ale Jej Królewska Mość sama zdecydowała, by rozmawiać z nami, że niedaleko stąd jest dobra przyszłość. To był dla mnie idealny przykład, co znaczy Jej Królewska Mość. Dodam też jedną rzecz – poczucie humoru. Jej rola była niezwykle poważne, ale nie raz widzieliśmy to jej poczucie humoru– mówił dyplomata.
Kapelusz Wioletty Wilk-Turskiej
Uwagę widzów przykuł niecodzienny strój Wioletty Wilk-Turskiej. Ekspertka, chcąc wyglądać jak brytyjska dama, założyła czarną suknię z koronkowymi rękawami, sznur pereł oraz czarny kapelusz z piórami. Brytyjski dress code na ceremonii żałobnej królowej wymaga, aby kobiety były ubrane na czarno i miały nakrycie głowy - kapelusz, fascynator, albo woalkę - ale nie do telewizji.
Wszystkie członkinie królewskiego rodu wystąpiły na pogrzebie w czarnych kapeluszach, ale żadnego z nich nie zdobiły pióra. Zdaniem internautów ekspertka przesadziła i wyglądała po prostu śmiesznie, a nie elegancko. Taki kapelusz pasowałby raczej na wyścigi konne w Ascott, a nie na ceremonię pogrzebową.
ja
Inne tematy w dziale Kultura