TVP i Polsat promowały imprezy sylwestrowe na swoich antenach, czym naruszyły zasady, dokonując autopromocji organizowanych przez siebie wydarzeń - uznała KRRiT. Polsat odwoła się od kary, Telewizja Publiczna nie wyklucza takiego kroku.
Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęły nie tylko skargi widzów obu stacji. Swoje wnioski złożyli także członkowie gremium, związani m.in. z opozycją - byli przewodniczący Rady Juliusz Braun i Jan Dworak oraz Janusz Daszczyński z rady programowej TVP. Chodzi o natężenie materiałów na temat "Sylwestra Marzeń" przed 31 grudnia w TVP.
"Wiadomości" promowały imprezę przez 18 minut czasu antenowego. Pokazywano gwiazdy - w tym największą, Jasona Derulo - i zachęcano odbiorców do pozostania przy ofercie Telewizji Publicznej.
Zobacz: Młodzieżowa seks afera w Krośnie. Janusz Korwin-Mikke szokuje komentarzem
"Wiadomości" i "Wydarzenia" promowały imprezy
"Trwający 18 minut (ponad połowę całego programu) blok materiałów poświęconych audycji, która będzie emitowana na innej antenie tego nadawcy, w istocie był przekazem handlowym dotyczącym produktu, jakim jest program telewizyjny" - napisano w skardze. KRRiT uznała tego typu głosy za zasadne i ukarała TVP za dokonanie autopromocji grzywną w wysokości 35 tys. złotych.
Taki sam los spotkał też Polsat za przekaz na temat "Sylwestrowej Mocy Przebojów" w programie "Wydarzeń" pod koniec 2021 roku. Komercyjna stacja odwoła się jednak od kary, a jej rzecznik prasowy nie ukrywał zaskoczenia podnoszeniem zarzutów.
Czytaj: Pogrzeb królowej Elżbiety II - prezydent Polski siedział przed prezydentem USA
- Należy stanowczo podkreślić, iż materiał umieszczony w tym wydaniu "Wydarzeń", a dotyczący "Sylwestra Szczęścia" nie miał komercyjnego charakteru, a jedynym zamiarem, jakim się kierowaliśmy, była chęć poinformowania w programie informacyjnym o tym istotnym z punktu widzenia społecznego wydarzeniu - przekazał portalowi wirtualnemedia.pl Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy telewizji Polsat.
GW
Inne tematy w dziale Kultura