Barbara Nowacka zarzuciła PiS, że objął władzę dzięki "kłamstwu smoleńskiemu". Posłanka Koalicji Obywatelskiej zarzuciła podkomisji smoleńskiej, że ukryła dowody ws. katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. Na trybunę sejmową wszedł też Antoni Macierewicz.
- Panie Kaczyński, jak pan mógł aż tak podzielić Polaków? Doszliście do władzy na śmierci ludzi w Smoleńsku, w tym mojej matki, a pan się śmieje. Doszedł Pan do władzy na trumnie swojego brata i bratowej. Hańba! - zarzucała Barbara Nowacka w trakcie debaty sejmowej prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Domagała się również od premiera likwidacji Komisji Smoleńskiej Macierewicza. W katastrofie smoleńskiej zginęła jej mama, Izabela Jaruga-Nowacka, ówczesna posłanka SLD.
Po jej wystąpieniu na mównicy pojawił się Antoni Macierewicz.
Zobacz:
Von der Leyen bije się w pierś. "Trzeba było słuchać Polski ws. Putina"
PO za przekopem Mierzei Wiślanej. Siemoniak ubolewa nad stanem polskiej debaty
PiS podaje potencjalne daty wyborów samorządowych. Szefernaker o powodach przesunięcia
Gorąco w Sejmie
Wystąpieniu szefowi podkomisji smoleńskiej towarzyszyły okrzyki "hańba" i "kłamca". - Ja poczekam. Spokojnie poczekam, aż uciszą się ci, którzy oddali śledztwo Władimirowi Putinowi i Tatianie Anodinie - powiedział Macierewicz na wstępie. - Wszystko jest przedstawione w dokumentach komisji. Krzyki wynikają stąd, że oni się boją przed tym, że opinia publiczna dowie się prawdy. Oni chcą zakrzyczeć prawdę - kontynuował polityk PiS.
- To TVN ukrywa wyniki badań symulacji, pokazujących, że samolot rozbija się inaczej, niż wynika to w raportach Millera i Anodiny - podsumował w 40-sekundowej odpowiedzi Macierewicz. Wielokrotnie posłów opozycji w trakcie wystąpienia byłego szefa MON próbowała uspokajać prowadząca obrady marszałek Elżbieta Witek.
Krótko w temacie katastrofy smoleńskiej wypowiedział się prezes PiS w Sejmie. - Wiedziałem, że to jest agentura Putina. Ale, że tak liczna, to nie - ripostował opozycji Jarosław Kaczyński.
TVN uderza w podkomisję Macierewicza
Przypomnijmy: według dziennikarzy TVN24, podkomisja smoleńska ukryła część opłaconych amerykańskich ekspertyz, wskazujących, że nie doszło do wybuchu na pokładzie Tupolewa. Antoni Macierewicz ripostował, że wszystkie dane są w załącznikach do raportu z prac podkomisji smoleńskiej, a stacja celowo wprowadza w błąd w chwili, gdy gremium wysyła żądanie do MAK o zwrot Tupolewa.
GW
Inne tematy w dziale Polityka