Rosyjscy żołnierze na Ukrainie, fot.  	PAP/EPA/RUSSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE
Rosyjscy żołnierze na Ukrainie, fot. PAP/EPA/RUSSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE

Prestiżowa rosyjska armia rozbita. Ukraińcy nie mają gdzie trzymać jeńców

Redakcja Redakcja Ukraina Obserwuj temat Obserwuj notkę 24
1. Gwardyjska Armia Pancerna, jedna z najbardziej prestiżowych rosyjskich armii, wycofała się z obwodu charkowskiego, a jej zdolności bojowe są mocno zdegradowane - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.

Kluczowa armia rosyjska poniosła ciężkie straty

1.GTA poniosła ciężkie straty w początkowej fazie inwazji i nie została w pełni odtworzona przed ukraińską kontrofensywą w Charkowie. 1.GTA była jedną z najbardziej prestiżowych armii Rosji, przeznaczoną do obrony Moskwy i mającą prowadzić kontrataki w przypadku wojny z NATO. Wobec poważnej degradacji 1.GTA i innych formacji ZWO, siły konwencjonalne Rosji przeznaczone do przeciwdziałania NATO są mocno osłabione. Odbudowa tego potencjału zajmie Rosji prawdopodobnie lata - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

Przeczytaj: Ważne zwycięstwo ukraińskiej armii, Rosjanie zaczynają odmawiać walk

Ukraińcy nie mają gdzie trzymać rosyjskich jeńców

Liczbę żołnierzy rosyjskich, którzy trafili do niewoli w trakcie kontrofensywy sił ukraińskich w obwodzie charkowskim na wschodzie kraju szacuje się w tysiącach - przekazała we wtorek ukraińska agencja UNIAN, powołując się na media w Niemczech. Wśród wojskowych, którzy znaleźli się w niewoli są też oficerowie wysokiej rangi.

Władze ukraińskie nie informowały oficjalnie o liczbie wojskowych Rosji wziętych do niewoli. Doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Ołeksij Arestowycz mówił w ostatnich dniach w jednym z wywiadów, że liczba jeńców rośnie tak, że "nie mamy gdzie ich podziać".

Na wyzwalanych terenach wykrywane są zbrodnie wojenne

Siły ukraińskie odbiły pograniczne miasto Wołczańsk w obwodzie charkowskim, które znalazło się pod okupacją już 24 lutego br., w pierwszym dniu inwazji rosyjskiej - poinformowały we wtorek ukraińskie służby graniczne na Facebooku.



Wołczańsk znajduje się 3 km od granicy z Rosją. Podczas obecnej kontrofensywy ukraińskiej w obwodzie charkowskim na kilka dni stał się siedzibą tworzonych przez Rosjan okupacyjnych władz regionu.

Ukraińscy żołnierze wkroczyli do Swiatohirska w obwodzie donieckim i przejęli kontrolę nad miastem. W Swiatohirsku z kolei znajduje się Ławra Świętogórska - jedna z trzech prawosławnych ławr (dużych męskich monastyrów) znajdujących się na Ukrainie. Podlega Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego. Mer Swiatohirska Wołodymyr Bandura od czerwca br. ma status podejrzanego o zdradę stanu, z powodu przyjęcia posady w tworzonych przez Rosjan okupacyjnych władzach miasta.

Wiceszef MSW Ukrainy Jewhenij Jenin poinformował, że w ciągu doby armia ukraińska przejęła kontrolę nad ośmioma miejscowościami w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy. Wymienił Izium, o którego wyzwoleniu informowano wcześniej i wsie wokół tego miasta.

Wiceszef MSW mówił, że na wyzwalanych obszarach obwodu charkowskiego armia natrafia na przebranych wojskowych rosyjskich i że wciąż mogą znajdować się tam grupy dywersyjne. Podał także liczbę 40 wykrytych w regionie zbrodni wojennych.

ja

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj24 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (24)

Inne tematy w dziale Polityka