- Trwa spotkanie minister klimatu i środowiska Anny Moskwy z ambasadorem USA w Polsce Markiem Brzezińskim oraz prezesem WEC Nuclear w Polsce Mirosławem Kowalikiem. Tematem rozmów jest współpraca w obszarze energetyki jądrowej - przekazał resort klimatu.
Jako pierwszy o postępie ws. polskiego atomu informował dziennik "Rzeczpospolita". Z doniesień gazety wynika, że Amerykanie przedstawili polskim władzom Concept Execution Report (CER), który zakłada proces budowy sześciu dużych reaktorów jądrowych ze wsparciem technologii ze Stanów Zjednoczonych. Umowa wytycza ponadto ramy współpracy między Waszyngtonem a Warszawą w rozwoju energetyki jądrowej. Raport to dopełnienie polsko-amerykańskiej umowy międzyrządowej o współpracy w dziedzinie cywilnej energii jądrowej, zawartej przez oba rządy w październiku 2020 r.
Zobacz: "Łatwiej będzie wygrać z PiS, niż dożyć". Co ma na myśli lider PO?
Nowoczesne bloki jądrowe jak w USA i Chinach
Program Polskiej Energetyki Jądrowej zakłada powstanie nowoczesnych reaktorów typu PWR. W planach założonych do 2040 r. wytyczono, iż w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW. Polski rząd wyraził oczekiwanie, by partner inwestycji w programie jądrowym objął 49 proc. udziałów w specjalnej spółce, ponadto dostarczył odpowiedniego finansowania i uczestniczył nie tylko w budowie, ale i eksploatacji elektrowni jądrowych.
Ukraina zrobi dla nas ważny wyjątek. Wcześniej Kijów wprowadził zakaz
GW
Komentarze
Pokaż komentarze (21)