Według doniesień "Rzeczpospolitej" Polska wysuwa roszczenia terytorialne wobec Czech, domagając się odzyskania 368,44 ha terenu. Takie rozwiązanie miałoby być rekompensatą za niekorzystny podział granicy polsko-czechosłowackiej z lat 50-tych.
Polska wysuwa roszczenia terytorialne wobec Czech
"Rz" donosi, że poseł PiS Jarosław Krajewski mobilizuje polski rząd do wysuwania roszczeń terytorialnych wobec Czech. Polska domagać się ma 368,44 ha terenów, które powinny zostać zwrócone w zamian za niekorzystny podział granicy polsko-czechosłowackiej z lat 50-tych.
— Rząd Prawa i Sprawiedliwości obecnie wzmożył wysiłki na rzecz rozwiązania problemu, który ciągnie się już od lat 90. Chodzi o definitywne zakończenie tego sporu — pisze "Rzeczpospolita".
Jednocześnie gazeta informuje, że wspominaną sprawą od 1992 zajmowała się Polsko-Czeska Komisja Graniczna. W 2005 roku czeski rząd zaproponował rekompensatę finansową, którą Polska wówczas odrzuciła.
— Uważam, że słusznie — uważa poseł Krajewski z PiS, który mobilizuje rząd do rozwiązania z Czechami sprawy gruntów.
Zły pomysł?
Innego zdania jest europoseł KO i były burmistrz Cieszyna Jan Olbrycht. Uważa on, że złym pomysłem jest domaganie się reparacji zarówno od Niemiec jak i Czech. Jego zdaniem chodzi głównie o sytuację geopolityczną na świecie, która związana jest z trwającą wojną w Ukrainie. Olbrycht jest zdania, że nie jest to dobry moment do rozwiązywania tego typu sporów ze swoimi sąsiadami.
Czesi zaskoczeni roszczeniami Polski wobec Niemiec
Czesi są zaskoczeni także roszczeniami reparacyjnymi Polski wobec Niemiec.
— To 17 naszych rocznych budżetów — wyliczył czeski portal seznamzpravy.cz, komentując kwotę, której domaga się nasz kraj od Niemiec w wyniku strat poniesionych podczas II wojny światowej.
Portal przypomniał, że jeszcze w 2018 roku w Czechach toczyła się podobna debata. Premier tego kraju Andriej Babis otrzymał specjalną interpelację z pytaniami o podjęcie działań w temacie reparacji. Odparł, że biorąc pod uwagę konieczność budowania zgody w polityce międzynarodowej, nie należy się zajmować takimi tematami.
— Mogłoby to znacząco podważyć klimat wzajemnego zaufania w Europie — mówił premier Czech.
RB
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka