Kazimiera Szczuka w poniedziałek zadebiutowała w RMF FM. Poprowadziła „Popołudniową rozmowę RMF FM”. Ale jej rozmowa z wiceszefem MSZ Pawłem Jabłońskim zakończyła się skandalem. RMF nie chce oficjalnie skomentować sytuacji. „Nieoficjalnie dowiadujemy się, że po pierwszej audycji »nie można wyciągać wniosków wobec prowadzącej«” - podaje branżowy „Press”.
"Szczuka myliła fakty, kwoty i daty"
Kazimiera Szczuka myliła proste fakty ws. zrzeczenia się reparacji przez rząd PRL i nie dawała się wypowiedzieć wiceministrowi. Rozmowa w RMF FM stała się hitem w sieci, a na znaną feministkę i stację radiową spadła fala krytyki.
Polecamy:
Morawiecki w Karpaczu zapowiada wsparcie dla przedsiębiorców. Pomóc ma BGK
Budka twardo za reparacjami. Przyznał, że nie wie, o co chodziło Schetynie
Dziennikarze podzieleni
Sposób prowadzenia audycji podzielił dziennikarzy. Zdaniem Piotra Semki „Katarzyna Szczuka stosuje agresję jako sposób bycia od ponad dekady”.
Innego zdania jest Patryk Słowik z Wirtualnej Polski: „Nie zgadzam się z krytycznymi opiniami o tym, jak Kazimiera Szczuka prowadzi rozmowy polityczne w RMF FM. Włączyłem - jest ciekawie, jest kontra, człowiek się nie nudzi. Oby więcej pani Kazimiery!”.
"Szczuka rozumie media elektroniczne"
Zdaniem dziennikarzy RMF „to tylko wpadka” - Kazimiera Szczuka ma nadal powadzić audycje. Według ich opinii dziennikarka ma doświadczenie telewizyjne i rozumie media elektroniczne.
Stacja RMF oficjalnie nie skomentowała programu. Nieoficjalne stanowisko brzmi: po pierwszej audycji „nie można wyciągać wniosków wobec prowadzącej”.
KW
Czytaj dalej:
Niemcy przekazują Ukrainie partie sprzętu. Ale tego naprawdę potrzebnego wciąż nie wysłali
Muzyk Pink Floyd szokuje słowami o wojnie Rosji przeciw Ukrainie. Ostra riposta Zełenskiej
Rząd odpuszcza bój o KPO? Ruszy nabór do projektów z planu
Wyzwania dla polskich przedsiębiorców. "W 2024 nasza gospodarka się ustabilizuje"
Rosjanie coraz częściej panikują na froncie. "Przez 40 minut byliśmy przyszpileni"
Inne tematy w dziale Kultura