Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi poinformował, że specjaliści są w drodze do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy i przybędą niedługo na miejsce. Elektrownia jest okupowana przez wojska rosyjskie. W Zaporożu grozi katastrofa nuklearna poprzez częste ostrzały i pożary.
Misja Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej
- Nadszedł czas, Misja Wspierająca i Pomocowa MAEA (ISAMS) jest teraz w drodze. Musimy chronić bezpieczeństwo największego obiektu nuklearnego na Ukrainie i w Europie. Mam zaszczyt kierować misją, która będzie w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w tym tygodniu - napisał Grossi.
Media podały w niedzielę, że w składzie misji są eksperci m.in. z Polski, Litwy i krajów, które Ukraina uznaje za państwa o przyjaznym do niej nastawieniu oraz z Serbii i Chin, które mają bardziej przyjacielskie stosunki z Rosją. W skład delegacji - według tych doniesień - weszli też przedstawiciele Albanii, Francji, Włoch, Jordanii, Meksyku i Macedonii Północnej.
Delegacja liczy 14 osób - podał "New York Times". Jak podkreślił amerykański dziennik, eksperci pochodzą głównie z krajów neutralnych i nie będzie wśród nich specjalistów m.in. ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii - nie zaakceptowałaby ich strona rosyjska.
Ostrzały wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
Położona na południu Ukrainy Zaporoska Elektrownia Atomowa to największy taki obiekt w Europie. Powstała w latach 1980-1986; znajduje się około 680 km na południowy wschód od Kijowa. Po rozpoczętej 24 lutego inwazji rosyjskiej na Ukrainę elektrownia została zajęta przez siły najeźdźcy w nocy z 3 na 4 marca.
Według strony ukraińskiej żołnierze wroga ostrzeliwują okolice elektrowni, stwarzając poważne niebezpieczeństwo katastrofy jądrowej. Kijów oskarża Moskwę o szantaż nuklearny. Z kolei Rosja mówi, że za tymi incydentami stoi Ukraina. Ostatni ostrzał Zaporoskiej Elektrowni Atomowej miał miejsce w miniony piątek, kiedy to żołnierze wroga kilkukrotnie ostrzelały teren.
- Cyniczny i systematyczny ostrzał Energodaru okupowanego przez Federacje Rosyjską – specjalnie zorganizowane krwawe widowisko, którego celem jest zastraszenie miejscowej ludności cywilnej, obwinianie Sił Zbrojnych Ukrainy i maskowanie ich "nuklearnych" zbrodni. Barbarzyńcy nie mają nic przeciwko zabijaniu dla propagandowego obrazu – twierdzi doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak.
Według Wschodniej Grupy Obrony Praw Człowieka na terenie elektrowni najemnicy z Rosji zorganizowali więzienie, w którym torturują ludzi.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka