Agencja SW Research przeprowadziła sondaż dla "Rzeczpospolitej" dotyczący oceny słów Donalda Tuska, który stwierdził, że myśl o ponownym zasiadaniu w Sejmie jest dla niego "upiorna". Zdania Polaków w tej kwestii są podzielone, mimo to większość respondentów oceniła tę wypowiedź negatywnie.
Sondaż dotyczy wypowiedzi szefa PO tuż przed rozpoczęciem wywiadu w TVN24. Nie wiedząc, że jego słowa są nagrywane wypowiedział się na temat wizji ponownego zasiadania w Sejmie.
— Demotywuje mnie świadomość, że będę musiał kandydować. To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział... na tej Wiejskiej — mówił Donald Tusk.
Sondaż dla "Rz"
Uczestnicy sondażu SW Research dla rp.pl zostali zapytani, jak oceniają słowa Tuska, że myśl o powrocie do Sejmu jest dla niego upiorna.
"Donald Tusk stwierdził, że myśl o tym, iż będzie musiał ponownie zasiadać w Sejmie, jest dla niego "upiorna". Jak ocenia Pani/Pan jego słowa?" — pytano w sondażu.
34,4 procent respondentów ocenia słowa Tuska negatywnie, 30,2 procent pozytywnie, natomiast 35,4 procent respondentów nie ma zdania w tej kwestii.
Co wynika z sondażu?
— Negatywną opinię na temat wypowiedzi Donalda Tuska częściej wyrażają mężczyźni (40 procent) niż kobiety (30 procent). Słowa polityka krytycznie ocenia 2 na 5 respondentów, którzy nie ukończyli 24 lat i 45% badanych posiadających wykształcenie zasadnicze zawodowe. Najwyższy odsetek osób pozytywnie oceniających słowa Donalda Tuska znajduje się pośród badanych o dochodzie wyższym niż 5000 zł netto — mówi Adam Jastrzębski, senior project manager w SW Research, komentując wynik sondażu.
Pozytywną ocenę słów Donalda Tuska wyraziło 40,7 procent respondentów o dochodzie większym niż 5 tysięcy złotych netto i 38,2 procent osób z wykształceniem wyższym. Negatywnie w tych grupach słowa lidera PO ocenia - odpowiednio - 36,4 oraz 27,7 procent.
Wśród osób z wykształceniem zawodowym negatywnie słowa Tuska oceniło 44,9 procent respondentów, a pozytywnie - 22,8 procent.
Tusk na antenie odpowiedziałby "mniej więcej to samo"
Tusk zapytany później o swoją wypowiedź w TVN24 stwierdził, że "nie trzeba było żadnych przecieków", ponieważ gdyby na antenie padło pytanie na temat "ciężkiej roboty i odpowiedzialności" Sejmu, szef PO odpowiedziałby "mniej więcej to samo".
— Myślę, że dość delikatnie się wyraziłem na temat Sejmu pod władzą PiS-u, bo to co stało się z polskim parlamentaryzmem, to jest coś upiornego — podkreślił Tusk.
— Sejm, jaki jest, taki jest, co ludzie myślą o posłach i władzy PiS mniej więcej wiemy, ale ja nie tylko do Sejmu, ja do piekła bym poszedł, po to, żeby uratować Polskę przed tym bałaganem, jaki nam zgotowano — oświadczył Tusk.
Sondaż przeprowadziła agencja badawcza SW Research, wśród użytkowników internetowego panelu SW Panel. Badanie odbyło się w dniach 23-24 sierpnia. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18 roku życia.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka