Nie jest jasne, jaką strategię Rosjanie planują na Krymie. W mediach z jednej strony pojawiają się doniesienia o wycofywaniu stamtąd lotnictwa i wyjazdach wojskowych z rodzinami, z drugiej – o nowych dostawach ciężkiego sprzętu. Właśnie pojawiły się informacje o pociągu jadącym w stronę Krymu, pełnym czołgów i haubic.
Ciężki sprzęt jedzie na Krym
— Naoczni świadkowie donoszą, że Rosjanie przewożą uzbrojenie na Krym. Wagony załadowane ciężkim sprzętem wojskowym zostały zauważone przez naocznych świadków na stacji kolejowej Taman w Rosji, która znajduje się przy wejściu na most Kerczeński prowadzący na anektowany Krym — poinformował portal "The Kyiv Independent".
— Według doniesień prasowych na peronie kolejowym znajdowały się ciężkie wozy bojowe, haubice samobieżne, pojazdy opancerzone oraz zbiorniki wojskowe i paliwowe — dodaje portal.
Serwis ru.krymr.com informuje, że pociąg przewozi m. in. pojazdy inżynieryjno-saperskie, wśród których znajduje się pojazd IMR-1, służący do blokowania przeszkód inżynieryjnych. Na pokładzie pociągu widać również haubice – 152-mm, samobieżną haubicę 2S19 "Msta-S" oraz 122-mm pułkową samobieżną haubicę "Gvozdika".
Na Krym zmierzają także czołgi T-72 i T-80, wozy bojowe piechoty oraz ciężarówki, wozy kryte i zbiorniki na paliwo.
Rosyjscy żołnierze wyjeżdżają z Krymu?
W sobotę rzecznik władz obwodu odeskiego Serhij Bratczuk, cytowany przez agencję UNIAN, poinformował, że "po ostatnich atakach ukraińskich wojsk najeźdźcy zaczęli stamtąd (z Krymu – przyp. red.) po cichu wyjeżdżać wraz ze swoimi rodzinami".
— To dobry znak. Niech powoli się wycofują i zabierają swoje rzeczy — dodał Bratczuk.
Myśliwce wycofywane z Krymu
W piątek portal Business Insider, powołując się na tajny raport NATO poinformował, że po serii wybuchów na Krymie Rosja postanowiła wycofać stamtąd swoje myśliwce, w celu uchronienia ich przed przyszłymi atakami.
Według danych NATO, rosyjska armia przerzuciła już 10 swoich myśliwców z Krymu na terytorium Rosji – sześć Su-35S oraz cztery MiG-31BM. Jak dodano, na półwyspie zwiększono jednocześnie liczbę taktycznych rakiet ziemia-powietrze, które mają chronić najeźdźcę przed przyszłymi ostrzałami.
Przypomnijmy, że 9 sierpnia doszło do wybuchu na wojskowym lotnisku Saki koło Nowofedoriwki na Krymie. W wyniku tego zdarzenia zniszczono lub uszkodzono około 20 rosyjskich samolotów. Z kolei 16 sierpnia wybuchł pożar w podstacji transformatorowej w mieście Dżankoj oraz doszło do detonacji magazynu amunicji w pobliskiej wsi Majske.
RB
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka