Andrzej Duda był pierwszym zagranicznym prezydentem, który odwiedził Ukrainę po rosyjskiej napaści. We wtorek odwiedził kolejny raz Kijów na zaproszenie Wołodymyra Zełenskiego. Jego wypowiedzi zostały kompletnie zmanipulowane przez kremlowskie tuby, a rzeczniczka MSZ porównała wprost Dudę do Adolfa Hitlera.
Polski prezydent wziął udział w politycznych dyskusjach w ramach Platformy Krymskiej, gdzie przywódcy dyskutowali o przyszłości Ukrainy i zagrabionego w 2014 roku przez Federację Rosyjską Krymu. Andrzej Duda sporo miejsca w wypowiedziach poświęcił pogłębianiu współpracy z Kijowem, pomocy wojskowej i humanitarnej. Wielokrotnie dziękował Wołodymyrowi Zełenskiemu. Z kolei ukraiński gospodarz nazwał Dudę "prawdziwym przyjacielem", którego imię i nazwisko zostanie wyryte na tablicy pamiątkowej w zaprojektowanej Alei Odwagi w stolicy Ukrainy.
Czytaj:
W pół roku od inwazji Rosji na Ukrainę runął kluczowy system. "To początek nowej ery"
Lekarstwo za miliony dolarów refundowane w Polsce. Prezes Fundacji SMA: To przełom
Prezydent Duda: nie ma powrotu do "businness as usual" w relacjach z Rosją
Andrzej Duda mówił o korzyściach dla Polski i dla Ukrainy
- Dyskutujemy w tej chwili, w jakiej części odbudowy Ukrainy mogłaby uczestniczyć Polska. Polskie firmy także są zainteresowane kooperacją na Ukrainie. Pamiętajmy, że to nie tylko pomoc, to są także interesy. Chcemy robić takie interesy, które będą opłacalne i dla Polski, dla polskich firm i dla Ukrainy, dla ukraińskich firm - wymieniał Andrzej Duda.
- Mamy nadzieję, że Ukraina będzie się odbudowywała, że będzie mogła wrócić do swojego normalnego funkcjonowania, że wojna się zakończy właśnie w ten sposób, że Rosja będzie musiała opuścić terytorium Ukrainy, oddać tereny, które dzisiaj okupuje - zaznaczył polski prezydent.
Kłamliwa depesza TASS
Nieustanne przypominanie o tym, kto jest agresorem, nie mogło spodobać się Rosji. Maria Zacharowa wykorzystała zmanipulowaną depeszę TASS, kompletnie przekręcającą sens słów Dudy. Kremlowska agencja przytaczając cytat prezydenta, wycięła wymieniony wyżej fragment o korzyściach dla Ukrainy. Wyszło tak, jakby Polska chciała wykorzystać Ukrainę gospodarczo. Depeszę TASS powieliła natomiast rzeczniczka MSZ, dodając swoje "przemyślenia".
- Prezydent Polski Andrzej Duda powiedział, że jego kraj chce z korzyścią robić interesy na Ukrainie. Duda nazwał Ukrainę krajem "ogromnych możliwości z wielkimi perspektywami i ogromnymi zasobami naturalnymi" - rozpoczęła swój wywód Zacharowa.
- Hitler: "Należy zawsze zakładać, że podstawowym zadaniem tych narodów jest służenie naszej gospodarce. I dlatego musimy dążyć, kierując się interesami ekonomicznymi, wszelkimi sposobami do wydobycia z okupowanych terytoriów rosyjskich tego, co się da" - przytoczyła fragment z przemówień lidera III Rzeszy.
GW
Inne tematy w dziale Polityka