Aleksander Dugin przerwał milczenie po śmierci córki, Darii. Propagandystka zginęła w sobotę w wyniku zamachu. Rosja oficjalnie oskarżyła Ukrainę o dokonanie morderstwa niedaleko Moskwy. Teraz główny ideolog Kremla zabrał głos, wzywając do... zwycięstwa w wojnie.
W Federacji Rosyjskiej trwa dochodzenie ws. eksplozji na drodze w rejonie miasta Odincowo. FSB w błyskawicznie przeprowadzonym śledztwie obarczyła winą rzekomą ukraińską obywatelkę, która miała działać w strukturach pułku Azow, broniącego Ukrainy. Rosyjskie służby ujawniły nawet legitymację kobiety, ale zdaniem strony ukraińskiej, to fałszywka, a Natalia Wowk nie miała nic wspólnego ze strukturami organizacji. FSB podało też, że po zamachu, kobieta wyjechała do Estonii wraz z córką przez obwód pskowski.
Zobacz: Rosja ośmiesza się ws. śmierci Duginej. Azow: zabójczyni nie miała nawet naszego munduru
Błyskawiczne śledztwo FSB
Przed komunikatami FSB na temat śledztwa ws. zamachu, Narodowa Armia Republikańska przyznała się do zabójstwa Darii Duginy, ostrzegając, że taki sam los czeka inne ważne postaci rosyjskiej polityki. NRA to partyzanci w kraju Władimira Putina, którzy żądają zmian na szczytach władzy Kremlu.
Na Telegramie można przeczytać też oświadczenie głównego zainteresowanego zamachem, czyli Aleksandra Dugina. Opublikował je jego przyjaciel, Konstatnin Małofiejew - oligarcha i przyjaciel prezydenta Rosji.
Putin zabiera głos po śmierci Darii Duginy. "Zginęła w okrutnej zbrodni"
"Nazistowski reżim ukraiński"
- Jak wszyscy wiecie, w wyniku ataku terrorystycznego przeprowadzonego przez nazistowski reżim ukraiński, moja córka Daria Dugin została brutalnie zamordowana w wybuchu 20 sierpnia podczas powrotu z festiwalu "Tradycja" pod Moskwą. Była piękną prawosławną dziewczyną, patriotką, korespondentką wojenną, znawczynią kanałów centralnych i filozofką. Jej przemówienia i sprawozdania były zawsze wnikliwe, poinformowane i powściągliwe. Nigdy nie wzywała do przemocy czy wojny - przekazał geopolityk. Dugina wielokrotnie wzywała do denazyfikacji Ukrainy, a w mediach opisywała, jak torturować ukraińskich jeńców.
- Była wschodzącą gwiazdą. Wrogowie Rosji zabili ją podstępnie... Ale my, nasz naród, nie damy się złamać nawet takim nikczemnym ciosom. Chcieli zmiażdżyć naszą wolę krwawym terrorem wobec najlepszych i najsłabszych spośród nas. Ale nie uda im się - kontynuował w liście Dugin.
Rosja oficjalnie oskarża Ukrainę o zamach na Duginę. FSB podała nazwisko
- Nasze serca nie są tylko głodne zemsty czy odpłaty. To jest zbyt płytkie, zbyt nierosyjskie. Chcemy tylko naszego zwycięstwa. Moja córka złożyła na jego ołtarzu swoje panieńskie życie. Więc wygrajmy, proszę! - tak Dugin wykorzystał śmierć córki do nakręcania prowojennych postaw w Federacji Rosyjskiej.
- Chcieliśmy ją wychować na mądrą dziewczynę i bohaterkę. Niech i teraz inspiruje synów naszej Ojczyzny do heroizmu - podsumował strateg geopolityczny Putina.
Dziś po godz. 10 w Moskwie odbędzie się pogrzeb 29-letniej Darii Duginy. Ukraina odrzuca wszelkie oskarżenia, dotyczące sprawstwa zamachu.
GW
Inne tematy w dziale Polityka