W eksplozji samochodu pod Moskwą zginęła Daria Dugin, córka kremlowskiego ideologa Aleksandra Dugina. Rosjanka poszła w ślady ojca. Ostro występowała przeciw broniącym się Ukraińcom. Prokremlowscy propagandyści są w szoku. Sugerują ukraińską odpowiedzialność. I posuwają się dalej. Margarita Simonian, „caryca rosyjskich mediów”, mówi o represjach wobec „blogerów i aktywistów”, którzy „szydzą ze śmierci Daszy”.
Caryca rosyjskich mediów: "Czas wyrzucić śmieci"
Margarita Simonian, redaktor naczelna telewizji RT (niegdyś Russia Today) była w niedzielę aktywna na Twitterze. Pisała enigmatycznie nie tylko o „centrach decyzyjnych”, ale wskazała też jasno: „Czas wyrzucić śmieci”, pisząc o „blogerach i aktywistach”, oraz wszystkich, którzy „szydzą ze śmierci Daszy” (Darii Dugin).
Polecamy:
Niemcy zmieniają narrację ws. atomu. „To nie czas na dzielenie energii na dobrą i złą”
Złe wieści z okupowanej elektrowni atomowej. „Ryzyko rozpylenia substancji radioaktywnych”
Kremlowska propagandystka napisała też, że oni wszyscy „powinni zostać aresztowani”.
Na swoim koncie na Telegramie Simonian wrzuciła adres siedziby Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Kijowie. I dodała: „Mam nadzieję, że przeczytam w wiadomościach, że była zbombardowana razem z piwnicami”.
„Terroryści ukraińskiego reżimu”
Państwowe media w Rosji nagłośniły też komentarz Denisa Puszylina. Jeden z przywódców rosyjskich separatystów w Donbasie ogłosił w mediach społecznościowych, że sprawcami śmierci Darii Duginej są „terroryści ukraińskiego reżimu”. Jak wyjaśnił, celem ataku był Aleksander Dugin.
O „ukraińskich terrorystach” donosi Władimir Rogow, samozwańczy szef administracji okupowanej części obwodu zaporoskiego w Ukrainie. Rogow przy okazji opublikował adres Kancelarii Prezydenta i Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Rosyjski senator Andriej Kliszas zażądał z kolei „zniszczenia” sprawców i zleceniodawców zbrodni, określając ich mianem „terrorystów”. Pisarz i nacjonalistyczny polityk Zachar Prilepin idzie dalej: przekonuje, że za zamachem stoi sam Wołodymyr Zełenski.
Ukraińcy odpowiadają na medialne zarzuty
Jak pisaliśmy w niedzielę rano, strona ukraińska zaprzecza, aby miała coś wspólnego ze śmiercią Darii Duginej. – Podkreślam, że Ukraina na pewno nie ma z tym nic wspólnego, bo nie jesteśmy państwem przestępczym jak Federacja Rosyjska, a tym bardziej nie jesteśmy państwem terrorystycznym – zapewnił Michaiło Podolak, doradca Wołodymyra Zełenskiego.
W jego przekonaniu, rosyjskie elity narzucają presję ideologiczną na własne społeczeństwo i przerzucają odpowiedzialność za zamach na napadniętą Ukrainę.
KW
Czytaj dalej:
Rosyjscy żołnierze znów kradli. Telefon okazał się inteligentniejszy od nich
Fenomenalny Adrian Kostera. Na mistrzostwach świata wspaniale zastąpił Roberta Karasia
"Śmierć córki Dugina to ostrzeżenie dla kremlowskich jastrzębi"
Tusk o wizach dla Rosjan. „Tam też są ludzie, którzy z Putinem walczą”
Policjanci z Donbasu ewakuują mieszkańców podczas ostrzału. Piorunujące nagranie
Inne tematy w dziale Polityka