Rosja rozmieściła w Kaliningradzie swoje trzy najnowocześniejsze rakiety - pociski hipersoniczne Kindżał; zostały one tam dostarczone przez myśliwce MiG-31, które według rosyjskiego resortu obrony mają być w stałej gotowości bojowej - podała w czwartek amerykańska agencja Associated Press.
Według rosyjskiej armii Kindżał ma zasięg do 2 tys. km i leci z 10-krotną szybkością dźwięku, jest zatem trudny do przechwycenia.
Polecamy:
Zatrucie Odry. Najnowsze wyniki polskich badań potwierdzają niemiecką hipotezę
"Nowy Czeczko". Kolejny Polak poprosił o status uchodźcy na Białorusi
Ukraińcy bezbronni wobec Kindżała
Dowództwo sił powietrznych Ukrainy przyznało, że armia ukraińska nie dysponuje zasobami obrony przeciwlotniczej, które mogłyby skutecznie przeciwstawiać się Kindżałom.
Wojska rosyjskie użyły ostatnio tych rakiet na początku sierpnia w ataku obwód winnicki, w sumie od początku inwazji na Ukrainę odnotowano tylko kilka przypadków zastosowania pocisków tego typu, a Rosjanie starają się je wykorzystywać wyłącznie przeciw nadzwyczaj ważnym celom - ogłosiło dowództwo sił powietrznych Ukrainy.
O użyciu pocisków Kindżał w atakach na Ukrainę poinformowano po raz pierwszy w marcu. Celem był wówczas podziemny magazyn rakiet i amunicji lotniczej w Delatynie w obwodzie iwanofrankowskim na zachodzie kraju.
KW
Czytaj dalej:
Arbuz grozy. Burza w sieci o paragon z osiedlowego sklepu
Problemy rosyjskiego kosmonauty. Musiał zakończyć spacer kosmiczny
Paryż w Polsce? Dlaczego nie! W Rybniku postawiono replikę wieży Eiffla
Premier Finlandii tłumaczy się z ekscesów na imprezie. "Robiłam całkiem legalne rzeczy"
Rosyjski samolot naruszył przestrzeń NATO. Zareagował węgierski pilot
Inne tematy w dziale Polityka