— Rusza fundusz imienia błogosławionego Klemensa Szeptyckiego, mający na celu pomoc ukraińskim sierotom wojennym i kobietom uwolnionym z niewoli — poinformował w środę szef KPRM Michał Dworczyk, który obecnie przebywa w Kijowie. Dodał, że każde dziecko objęte tym programem miesięcznie otrzymywać będzie około 5 tys. hrywien (około 630 złotych).
Fundusz im. błogosławionego Klemensa Szeptyckiego
— Dzisiaj rusza fundusz imienia błogosławionego Klemensa Szeptyckiego, który jest patronem tego całego przedsięwzięcia, które ma na celu pomoc sierotom wojennym i kobietom uwolnionym z niewoli — poinformował Dworczyk na konferencji prasowej.
Szef KPRM poinformował, że w środę została też uruchomiona strona internetowa, za pomocą której można wnioskować o wsparcie dla dzieci, które straciły rodziców w trakcie działań wojennych.
— W ciągu roku możemy takie zapomogi przyznać do 1600 dzieci. Każde dziecko, które będzie objęte tym programem, będzie miesięcznie otrzymywało równowartość około 5 tys. hrywien — przekazał Dworczyk.
Dworczyk podkreślił również, że polski rząd chce też pomóc kobietom uwolnionym z rosyjskiej niewoli.
— Takie kobiety, zgłaszając się do tego programu, będą mogły liczyć na jednorazową zapomogę w wysokości 80 tysięcy hrywien (ok. 10 tys. zł) oraz później pomoc związaną z pomocą psychologiczną i rehabilitacyjną — przekazał szef KPRM.
Nieprzypadkowy wybór patrona funduszu
Szef KPRM wytłumaczył, dlaczego na patrona tego funduszu wybrano błogosławionego Klemensa Szeptyckiego.
— Był to duchowny z korzeniami i polskimi, i ukraińskimi, który w XX wieku ratował dzieci prześladowane przez Niemców. W XX wieku jednym z najstraszniejszych totalitaryzmów był niemiecki nazizm. W XXI wieku putinowska Rosja poprzez swój atak na Ukrainę sprawiła, że dzieci cierpią, dzieci są prześladowane i wymagają pomocy — mówił.
Wyjaśnił, że fundusz ten będzie obsługiwany przez rządową Fundację Solidarności Międzynarodowej w ścisłej współpracy z wicepremier Ukrainy Iryną Wereszczuk i jej ministerstwem.
Wicepremier Ukrainy dziękuje Polsce za wsparcie
Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk dziękowała polskiemu rządowi za pomoc, którą Ukraina dostaje od początku wojny.
— Pragnę podziękować Polsce i narodowi polskiemu za to szczere i ogromne wsparcie, które otrzymujemy od Polski od 24 lutego i od wielu lat, kiedy rozpoczęliśmy swoją wojnę wyzwoleńczą od imperium zła, od Federacji Rosyjskiej — mówiła podczas wspólnej konferencji prasowej.
Rafał Dzięciołowski, prezes zarządu Fundacji Solidarności Międzynarodowej, wskazał, że wspieranie najsłabszych ofiar wojny „zawsze jest powinnością ludzi uczciwych”.
— Fundacja dziękuje rządom Ukrainy i Polski za to, że dzięki waszej współpracy możemy stworzyć program, który będzie służył najsłabszym — podkreślił.
Rząd przeznaczy 8 milionów złotych
Na działalność funduszu Klemensa Szeptyckiego polskie władze przeznaczyły około 8 mln zł. Fundacja Solidarności Międzynarodowej, która jest jego operatorem, przy weryfikacji beneficjentów będzie współpracować z Centrum Rozbudowy Pokoju. Gromadzi ono informacje o ofiarach wojny. Wnioski o wsparcie finansowe w 2022 r. przyjmowane są od 17 sierpnia aż do wyczerpania środków.
RB
Czytaj także:
Ksiądz wypłacił z konta parafii 2 mln zł. Po pytaniach Salon24 diecezja zawiadamia służby
Konferencja minister Moskwy ws. Odry. Wiadomo już co z substancjami toksycznymi
Kardynał podejrzewany o molestowanie seksualne. Był na liście następców papieża Franciszka
Podwójny mandat czeka na niepokornych kierowców. Kara wyniesie nawet 5 tys. zł
Inne tematy w dziale Polityka