Mieszkańcy województwa śląskiego nie zgadzają się z budową linii Kolei Dużych Prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego. Z tego też powodu po raz kolejny 18 sierpnia zablokują popularną "wiślankę".
W maju tego roku wiceminister Marcin Horała zapowiadał w Katowicach, że wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla nowej linii kolejowej, która połączy Katowice z Ostrawą ma być złożony jeszcze w tym roku, zaś rozpoczęcie budowy planowane jest na rok 2025. Podczas majowego spotkania w Katowicach Horała wyraził przekonanie, że podczas trwających konsultacji uda się znaleźć najbardziej optymalny wariant przebiegu linii.
Projektowana linia ma być częścią systemu kolei dużych prędkości, tworzonej m.in. z myślą o skomunikowaniu przyszłego Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przeciwko zaproponowanym do konsultacji czterem wariantom przebiegu linii w woj. śląskim protestują mieszkańcy niektórych gmin – m.in. Mikołowa i Czerwionki-Leszczyn – oraz część samorządowców z terenów, przez które ma przebiegać kolej.
Protest przeciwko KDP do CPK
Mieszkańcy terenów, przez które przechodzić ma Kolei Dużych Prędkości nie zgadzają się z tą inwestycją. Z tego też powodu od początku roku zorganizowali kilka już protestów. Polegają one na blokadzie dróg. Tym razem 18 sierpnia zablokują oni czasowo w Woszczycach (Orzesze) popularną "wiślankę" w okolicy skrzyżowania DK81 z ulicą Klonową. Protest rozpocznie się o godzinie 17:00.
Mieszkańcy nie zgadzają się z odebraniem ich domów czy gospodarstw, mimo proponowanym im dużym pieniądzom. Uważają, że budowa nowej linii kolejowej na Górnym Śląsku jest niepotrzebna, ponieważ istnieje już połączenie do Czech. Ponadto nie widzą, żadnych korzyści z budową KDP do CPK.
Źródło: Silesia24, PAP
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
