Niestety, Miedwiediew znów się odezwał. Zagroził całej Unii Europejskiej
Dmitrij Miedwiediew wypowiedział się na temat walk wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Były prezydent Rosji twierdzi, że to nie Rosja odpowiada za ostrzelanie obiektu i zagroził europejskim państwom. Ostrzegł, że w "Unii Europejskiej są elektrownie jądrowe i tam też możliwe są wypadki".
Miedwiediew grozi atakami na elektrownie atomowe w UE
"Kijowskie szumowiny i ich zachodni patroni wydają się gotowi stworzyć nowy Czarnobyl. Rakiety i pociski leżą coraz bliżej reaktora elektrowni jądrowej w Zaporożu i magazynów izotopów promieniotwórczych. Mówią, że to Rosja. To jest oczywista, 100-proc. bzdura nawet dla ogłupiałej rusofobicznej publiki" — napisał były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew na Telegramie.
"Co tu dużo mówić... Nie należy zapominać, że w Unii Europejskiej są elektrownie jądrowe. I tam też możliwe są wypadki" - podsumował Miedwiediew.
Enerhoatom: Kolejne ataki na elektrownię w Zaporożu
11 sierpnia ukraiński koncern Enerhoatom przekazał, że Rosjanie trzykrotnie ostrzelali teren elektrowni w Zaporożu. "Rosjanie po raz trzeci w czwartek ostrzelali okolice kontrolowanej przez siebie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej - informowali Ukraińcy. W ataku nikt nie został ranny.
SW
Przeczytaj też:
Katastrofa ekologiczna na Odrze. Nowe, bulwersujące informacje
Ekspert bije na alarm: Susza i ścieki to coraz bardziej niebezpieczna kombinacja
Kierowco, sprawdź, czy musisz zapłacić za radio w samochodzie. Grozi ci wysoka kara
Inne tematy w dziale Polityka