Rząd Wielkiej Brytanii planuje w styczniu wprowadzić przerwy w dostawie gazu. Doprowadzi to do zorganizowanych przerw w dostawach prądu dla przemysłu, a nawet gospodarstw domowych – podaje serwis Bloomberg.
Według osób zaznajomionych z planami rządu, najgorszy scenariusz jest taki, że Wielka Brytania może stanąć w obliczu niedoboru mocy elektrycznej w wysokości około jednej szóstej szczytowego zapotrzebowania, nawet po odpaleniu awaryjnych elektrowni węglowych.
Odcięcie gazu w styczniu
"Zgodnie z tą perspektywą, temperatury poniżej średniej i zmniejszony import energii elektrycznej z Norwegii i Francji mogą narazić na cztery dni w styczniu, kiedy Wielka Brytania będzie musiała uruchomić środki nadzwyczajne w celu oszczędzania gazu" – piszę Bloomberg, powołując się na swoje rządowe źródła.
Rządowy Departament Biznesu, Energii i Strategii Przemysłowej na razie nie komentuje doniesień.
Okazuje się, że w Wielkiej Brytanii wzrosną również roczne rachunki za energię. Prawdopodobnie wyniosą one w styczniu około 4200 funtów, obecnie jest to 2000 funtów. Sytuacja ta podsyci już gwałtownie rosnącą inflację.
W czerwcu roczna stopa inflacji w Wielkiej Brytanii wyniosła 9,4 proc., co było kolejnym miesiącem, gdy wzrosła ona do najwyższego poziomu od 40 lat. Za rosnącymi cenami nie nadążają podwyżki płac, co oznacza, że realne dochody Brytyjczyków spadają.
Brytyjczycy wracają do gotówki
Z powodu rosnących kosztów życia Brytyjczycy coraz częściej wracają do gotówki, aby lepiej kontrolować swoje codzienne wydatki - wynika z opublikowanych w poniedziałek danych operatora pocztowego Post Office.
W lipcu w placówkach Post Office wypłacono z kont osobistych 801 mln funtów w gotówce, co jest największą kwotą od czasu gdy pięć lat temu zaczęto gromadzić takie dane, wzrostem o 8 proc. w stosunku do czerwca, a także o 20 proc. w porównaniu z lipcem 2021 r.
Z badania Post Office wynika też, że 71 proc. Brytyjczyków planujących spędzić wakacje w kraju zamierza przed wyjazdem wypłacić gotówkę.
Jak oceniła Natalie Ceeley, która przewodniczy rządowemu przeglądowi poświęconemu dostępności do gotówki Access to Cash Acton Group, pokazuje to, iż ludzie zmagając się z rosnącymi kosztami życia "liczą dosłownie każdego pensa".
"Gotówka była w odwrocie przez ponad dekadę, pandemia przyspieszyła to, ale teraz się odbija, i to absolutnie z powodu kryzysu kosztów życia. To pomaga ludziom planować budżet, bo używanie gotówki oznacza, że dosłownie możesz liczyć pensy. Wszyscy wiemy, że jeśli płacisz kartą, tak łatwo jest wydać pieniądze, których nie masz i zrobić debet. Jeśli masz tylko 30 funtów na tydzień, trzymanie tego w banknotach i monetach jest nadal najbardziej efektywnym sposobem planowania budżetu i kontrolowania tego, ile wydajesz" - powiedziała stacji BBC.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Polityka