Afera cum-ex, czyli skandal podatkowy wokół banku Warburg, w który uwikłani są prominentni politycy rządzącej w Niemczech SPD, poważnie szkodzi kanclerzowi Niemiec. Pod koniec przyszłego tygodnia Olaf Scholz ponownie stanie przed komisji śledczą.
Afera cum-ex
Transakcje cum-ex wykryto w 2012 roku, doprowadziły do miliardowych strat skarbu państwa. W operacjach chodziło o taki obrót akcjami w dniu wypłaty dywidendy, żeby uzyskać wielokrotny zwrot podatku od zysków kapitałowych, który de facto został zapłacony tylko raz.
Polecamy:
SBU zlikwidowała płatnych zabójców. Zginąć miały kluczowe dla Ukrainy postaci
Stało się, podwyżka obowiązkowej opłaty już pewna. Odczuje ją każdy Polak
Jak wyliczyli dziennikarze śledczy z centrum „Correctiv”, straty skarbów państw sięgają 55 miliardów euro, a poniosły je między innymi Niemcy, Belgia, Francja, Holandia, Hiszpania, Szwajcaria.
Depozyt byłego polityka SPD
Niemiecki „Bild” w związku ze śledztwem dotyczącym cum-ex poinformował, że w skrytce depozytowej należącej do byłego polityka SPD Johannesa Kahrsa znaleziono ponad 200 tysięcy euro w gotówce. Polityk dotąd milczy w tej sprawie, stoi jednak przed wyborem: albo wiarygodnie wyjaśni pochodzenie tych środków, albo powoła się na prawo do milczenia ze względu na prowadzone przeciwko niemu dochodzenie cum-ex .
W ubiegłym roku policja przeszukała mieszkanie Johannesa Kahrsa w Hamburgu oraz pomieszczenia hamburskiego fiskusa. Były polityk SPD ma związek z transakcjami cum-ex jednego z hamburskich banków – wynika z dochodzenia.
Scholz, SPD, bank Warburg i cum-ex
Komisja śledcza w Hamburgu ma zbadać ewentualny wpływ czołowych polityków SPD na decyzje podatkowe zamieszanego w aferę banku Warburg.
Tutaj pojawia się postać obecnego kanclerza Niemiec. W latach 2016-2017 Olaf Scholz, ówczesny burmistrz Hamburga, spotkał się z udziałowcami banku – Christianem Oleariusem i Maxem Warburgiem. Scholz wcześniej zeznał, że nie pamięta tych spotkań, ale „kategorycznie wykluczył wszelkie wpływy polityczne”.
Po nowych doniesieniach medialnych rzecznik prasowy Scholza przekazał, że kanclerz Niemiec nic wiedział o do pieniądzach byłego posła SPD Johannesa Kahrsa. Pod koniec przyszłego tygodnia Scholz będzie ponownie odpowiadał na pytania komisji śledczej w sprawie afery podatkowej cum-ex wokół banku Warburg.
KW
Czytaj dalej:
Polacy i aktywność fizyczna. Dane nie wystawiają nam laurki
Szpiegowo miało służyć uchodźcom. Teraz pojawiło się mnóstwo wątpliwości
Prawicowy ekstremista przeraził Niemców. Atak wymierzony w ważnego polityka
Nie żyje drugi kierowca polskiego autokaru. Ważna decyzja naszej prokuratury
Premier podjął decyzję. Poznaliśmy nowego szefa Agencji Wywiadu
Inne tematy w dziale Polityka