W czwartek oficjalnie rozpoczął się 28. Pol'and'Rock Festival. W tym roku wydarzenie organizowane przez Jerzego Owsiaka zmieniło swoje miejsce i odbędzie się na lotnisku Czaplinek-Broczyno (Zachodniopomorskie). Impreza potrwa do soboty.
"Najpiękniejszy festiwal świata, który stęsknił się, aby być normalnym spotkaniem ludzi pogodnych, przyjaznych, miłych światu" – mówił ze sceny podczas oficjalnego rozpoczęcia wydarzenia pomysłodawca i szef Pol'and'Rock Festival Jerzy Owsiak.
Złożono też hołd walczącym na wojnie: "Ukraino, jesteśmy z wami" – zawołał Owsiak. Uczestnicy festiwalu złożyli też tradycyjną przysięgę słowami "to jest mój kawałek ziemi, o który będę dbał i który będę szanował; to jest mój dom, w którym panuje miłość, tolerancja, braterstwo i przyjaźń. Tak mi dopomóż rock and roll".
Festiwal okrzykiem "odjazd!" otworzył oficjalnie emerytowany zawiadowca ze stacji kolejowej w Żarach, Roman Polański, który rozpoczyna imprezę od 1997 r., a utwór "Glory, glory Alleluja" wykonała orkiestra dęta z Płotów.
Pol'and'Rock Festival 2022 bez ograniczeń COVID-owych
"Jesteśmy gotowi ze wszystkimi służbami, z całym festiwalem" – mówił podczas konferencji prasowej przed rozpoczęciem wydarzenia Owsiak. Dodał, że impreza zgłoszona jest na 50 tys. osób "tych, które bawią się pod sceną" – według szacunków organizatorów, nie ma jeszcze takiej liczby.
Zaznaczył, że festiwal, po formule online i zeszłorocznej, ograniczonej do 20 tys. osób, "wrócił na swoje tory".
"Jest kurz, jest ogromny tłum ludzi, który chodzi w te i nazad – i na tym to też polega. Jest przybijanie piątek, są uśmiechy, jest pozdrawianie nas, kiedy jedziemy quadem przez festiwal, ogromna liczba dzieci – nigdy nie było tak wielu dzieciaków ze swoimi rodzicami. Ludzie sobie super poradzili z tymi naszymi pomysłami na ten festiwal" – mówił Owsiak.
Nowe miejsce organizacji Pol'and'Rock Festival
Pol'and'Rock Festival 2022 na lotnisku Czaplinek-Broczynoto to kolejna nowa lokalizacja imprezy. Przypomnijmy, że ubiegłoroczna edycja Festiwalu zorganizowana została na terenie byłego lotniska Makowice-Płoty. Zgodnie z ówczesnymi obostrzeniami bawiło się wówczas 20 tys. osób.
- Makowice-Płoty ma pod władaniem syndyk i tam nie dogadaliśmy się zupełnie. Podpisaliśmy tu umowę na trzy lata. Wczoraj widziałem się z burmistrzem miasta, który tutaj przyjechał, był tak oczarowany, że już chciał podpisać umowę na 9 lat. Powiedziałem: 'Zaraz, spokojnie, zróbmy najpierw 3 lata'. To daje nam możliwość inwestycji - najbardziej przydałaby się nam kanalizacja i prąd. Ilość prądu, które używamy, może oświecić duże miasto – powiedział Interii Jurek Owsiak.
- Ta infrastruktura jest do zrobienia. 28 lat temu robiliśmy pierwszy festiwal i mieliśmy śmierdzący szczochami wóz Drzymały, ale byliśmy szczęśliwi, bo to nasze biuro. Scena była z rusztowania budowlanego z Ukrainy i wszyscy artyści otrzepywali się z tynku, wapna i cementu. A teraz mamy najlepsze nagłośnienie (na tym gra U2), mamy piękną scenę - i to są te inwestycje, które są też dla nas ważne – dodał.
Inflacja krzyżuje plany organizatorom Pol'and'Rock Festival
Na wspomnianej konferencji prasowej Jurek Owsiak wspomniał również o tym, że inflacja w Polsce dała się we znaki podczas organizacji Festiwalu. Zaznaczył, że ze względu m.in. na wysoką inflację znacznie zwiększyły się koszty festiwalu, dlatego zdecydowano o połączeniu małej sceny z namiotem głównym Akademii Sztuk Przepięknych.
Na połączonej małej scenie z namiotem głównym Akademii Sztuk Pięknych odbyły się już pierwsze spotkania. Z festiwalowiczami spotkali się członkowie Neo-Nówki w składzie Radosław Bielecki, Michał Gawliński oraz Roman Żurek.
Kabareciarze wypowiedzieli się m.in. na temat skeczu "Wigilia", który budzi kontrowersje, oraz dalszej współpracy z TVP.
Kto wystąpi na Pol'and'Rock Festival 2022?
Koncertowy czwartek rozpoczęła kapela Dirty Shirt, która jest laureatem Złotego Bączka, nagrody woodstockowej publiczności. Oprócz nich z zagranicznych gwiazd zobaczymy: Clutch, Gwar, Wolf Alice, Tagada Jones, King Gizzard & The Lizard Wizard, Fun Lovin' Criminals, Stake, Jinjer, Fiddler's Green, Ferocious Dog, Laura Cox oraz Skindred.
Z najbardziej znanych polskich artystów na scenie Festiwalu Jurka Owsiaka zobaczymy z kolei: Luxtorpede, Organka, Kwiat Jabłoni, Voo Voo, Strachy Na Lachy oraz Piotra Bukartyka, który tradycyjnie zakończy imprezę wraz z uczestnikami warsztatów utworem "Z tylu chmur" w nocy z soboty na niedzielę.
W Akademii Sztuk Przepięknych odbywać się będą natomiast spotkania z pisarzami, artystami i blogerami, są także liczne warsztaty i spotkania z organizacjami pozarządowymi. Wsród zaproszonych gości są m.in. Jakub Żulczyk, Barbara Kurdej-Szatan czy Marcin Dorociński.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Kultura