Turyści wstają rano, aby zająć sobie jak najlepsze miejsca na plaży. Źródło: commons.wikimedia.org
"Parawaning" nad polskim morzem wzniósł się na kolejny poziom. Zdjęcia szybko obiegły sieć
Jeden z użytkowników Twittera opublikował wpis, na którym widać puste parawany rozbite tuż przy samym morzu. Jak się okazuje, ludzie nad polskim morzem wstają wcześnie rano, aby zarezerwować sobie jak najlepsze miejsce na plaży. Zdjęcia stają się hitem internetu, a także wywołują szeroką dyskusję.
"Zarezerwowali" miejsce na plaży
Jeden z użytkowników Twittera, opublikował dwa zdjęcia, na których widać puste parawany, rozbite tuż przy morzu. Okazuje się, że niektórzy turyści wstają wcześnie rano, aby "zarezerwować" jak najlepsze miejsca na plaży. Po czym wracają do swoich kwater, czy też hoteli, aby dalej iść spać lub zjeść śniadanie.
Jak można przeczytać, zdjęcie zostało zrobione w Chłopach. To nadmorska wieś letniskowa znajdująca się w gminie Mielno.
"Są jakieś granice poku******a? To wszystko jest puste” – napisał autor zdjęć.
Burza w komentarzach
Zdjęcia przedstawione przez autora posta wywołały wielkie zainteresowanie wśród internautów, którzy zaczęli je komentować. Jeden z twitterowiczów przekonywał m.in. że mimo, iż "objechał całe wybrzeże od Krynicy do Świnoujścia" to "zajmowanie terenu spotkał tylko tu, od Sarbinowa do Mielna".
Inna z użytkowniczek zasugerowała z kolei, że sprawą "powinny zająć się sprzątający plaże". "Ktoś zostawił parawan musi zapłacić za jego zwinięcie i może wtedy odebrać z biura rzeczy znalezionych" – dodała.
"Powinna przechodzić straż miejska i jak nie ma nikogo to zwijać jako porzucone, układać przy śmietnikach" – stwierdził kolejny użytkownik Twittera.
MP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
