Jarosław Kaczyński: Jestem zdecydowanym przeciwnikiem podwyżek dla polityków
Lider PiS pytany o sprawę podwyżek dla polityków, powiedział: "To temat rzucony przez naszych przeciwników, aby znów podburzać opinię publiczną przeciw rządowi oraz Prawu i Sprawiedliwości. W przyszłym roku oczywiście nastąpi podwyżka kwoty bazowej, co w głównej mierze dotyczy pracowników budżetówki. Kwestia posłów, ministrów wyszła tutaj niejako przy okazji. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem tego, aby jakiekolwiek podwyżki dla polityków wprowadzać".
Na uwagę, że taka poprawka mogłaby być wpisana do projektu ustawy okołobudżetowej - o czym wspominał rzecznik rządu Piotr Müller - szef PiS stwierdził, że "to byłoby bardzo dobre rozwiązanie".
"Zdecydowanie będę za tym żeby zamrozić podwyżki dla polityków. Będę też stawiał tę sprawę na gremiach partyjnych" - zadeklarował.
"Nie sądzę, aby premier Mateusz Morawiecki miał inne zdanie. Jestem przekonany, że ma takie samo zdanie jak ja, choć o tym jeszcze nie rozmawialiśmy" - dodał Kaczyński.
Podwyżki dla posłów. Niemal 2000 zł
Jak wyliczał TVN24, dla posłów i senatorów oznacza to 1000 złotych brutto podwyżki, dla prezydenta 2000 złotych brutto, dla marszałków 1600, dla ministrów 1400, a dla wiceministrów 1250 złotych brutto.
SW
Czytaj dalej:
- Kongresmeni dają Bidenowi ultimatum. Napięcie wśród Amerykanów narasta
- COVID-19 traktowany jak inne choroby. Nowa decyzja resortu zdrowia
- Miedwiediew kłamie, że Polska dąży do rozbioru Ukrainy. Pokazał przerobione mapy
Komentarze
Pokaż komentarze (78)