Zgodnie z postanowieniami niedawnego szczytu NATO w Madrycie, strona amerykańska wysyła sześć myśliwców F-22 do patrolowania polskiego nieba. Samoloty będą stacjonować w bazie wojskowej w Łasku.
- Najnowsze myśliwce Air Force, F-22 Raptor, wylądowały w bazie RAF Lakenheath w Anglii w drodze do 32. bazy lotnictwa taktycznego w Łasku, w Polsce, by wesprzeć misję NATO Air Shielding na europejskim teatrze - podano w komunikacie dowództwa z bazy NATO w Ramstein. Chodzi o ochronę powietrzną terytorium Polski, o czym poinformowało dowództwo Sił Powietrznych USA w Europie i Afryce.
Czytaj:
Armageddon w Wuhan. Zamknęli miasto z powodu kilku zakażeń koronawirusem
Spotkanie niemieckich polityków z PiS. "Lider CDU wyręcza Scholza"
Miszczak odchodzi z TVN. Kto go zastąpi?
Nieprzerwana tarcza od Bałtyku po Morze Czarne
Misja ma na celu połączenie sojuszniczych jednostek obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej pod dowództwem NATO i stworzenie "niemal nieprzerwanej tarczy od Bałtyku po Morze Czarne". O tym była mowa w postanowieniach szczytu NATO w Madrycie.
Wysłane samoloty należą do 90. eskadry myśliwców stacjonującej w bazie Elmendorf-Richardson na Alasce.
Z F-22 "nic nie może się równać"
"Raptor jest kluczowym komponentem globalnych sił uderzeniowych, zaprojektowanym do utrzymania dominacji powietrznej, szybko i na duże odległości, aby pokonać zagrożenia próbujące uniemożliwić dostęp do naszej narodowej armii, marynarki i korpusu morskiego. Nie może się z nim równać żaden znany lub projektowany samolot myśliwski, co czyni go wysoce strategiczną platformą wspierającą NATO Air Shielding" - chwali myśliwce amerykańska armia w komunikacie.
GW
Inne tematy w dziale Polityka